Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się, z czego wynika, że Polacy to takie straszne ponuraki, z kijem w dupskach, stresem i brakiem luzu i z ciągłym narzekaniem? Z minami na co dzień "o kurva ja #!$%@?", zamiast uśmiechu i generalnego pozytywnego nastawienia. Mówię serio, nie wyśmiewczo. Piszę z perspektywy człowieka, który dużo jeździ i widzę generalnie nastawienie ludzi za granicą na co dzień. Zastanawiam się nad tym, czy to wynika głównie z mniejszej kasy i niższego standardu życia niż na zachodzie (co się oczywiście zmieniło w ciągu ostatnich 30 lat na plus), braku słońca, przekazywania "narzekania" i "negatywności" z rodziców na dzieci. Ale czy gdybyśmy mieli taki sam poziom życia jak powiedzmy Niemcy, nie mielibyśmy dalej kija w dupskach? O co chodzi z tym narodem? Czy może chodzi tu o niedocenienie siebie i poczucie niższej wartości? Czy może to po prostu starsze pokolenie musi wyginąć, a młodsi są ok?

#polska #mentalnosc #psychologia
  • 6
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: nie wiem jaka jest tego przyczyna, ale to nie jest kwestia pokoleniowa. Obecnie ten mental u młodych dryfuje w stronę dziwnego miksu ruskiej mentalności z zachodnim luzem. Przykładowo w takim UK sąsiedzi rozmawiają ze sobą i mowią sobie dzień dobry, podobnie w Austrii. W Polsce jak w lesie obsranym gównem, jak powiesz komuś dzień dobry i się uśmiechniesz to spojrzy tylko na ciebie ze swoim grymasem srającego kota.
  • Odpowiedz
@pearl_jamik oj tam takie gadanie, w Grecji są podobnie ponurzy. Mi tam się podoba nasze szczere mówienie jak jest zamiast jakichś wymuszonych small talków i udawania przez innych, że ich interesuje jak się czujesz. Przynajmniej jak ci ktoś życzy miłego dnia to bardziej to doceniasz niż gdybyś miał na codzień.
  • Odpowiedz
  • 0
@WielkiNos: czaję, ale nie chodzi mi o takie #!$%@? w amerykańskim stylu i podniecanie się byle gównem (bo też to znam i nie lubię), tylko bardziej o przyziemne sprawy, taki przykład jaki ja zauważam, że jak widać, że ktoś się zgubił to w takiej grecji czy austrii, ktoś do Ciebie uderza z pytaniem o pomoc, a w Polsce bardzo rzadko. W sensie nie chodzi mi o "how are u" konwenanse, tylko
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: no to się uśmiechaj, dawaj przykład
mi to bardziej odpowiada jak jest w Polsce niż jakaś tam na przykład kultura afroamerykańska
idziesz sobie spokojnie po ulicy a tu nagle bam! w łeb bo dla kogoś to jest zabawa

Polak może się nie uśmiecha na darmo, ale też ci w cymbał nie przyłoży
  • Odpowiedz
@pearl_jamik: polska mimo wszystko to zimny klimat , mało słońca, mało witaminy D klimat też może doprowadzac do ponuractwa i silnej depresji
W Brazylii żyją w jakichś domach które się na łeb sypia a szampanski humor cały rok
  • Odpowiedz