Wpis z mikrobloga

Są pewne momenty, kiedy nie rozumiem religii. Chodzi mi o to, że katole i inni debile ze wszystkiego muszą się powoływać na Pana Boga i tłumaczyć się ze swoich decyzji, stąd chodzenie do spowiedzi, podczas gdy wartościowy człowiek bierze byka za rogi i sam odpowiada za swoje czyny i wogóle za życie przed samym sobą. W Polsce to mocno to widać, gdzie kultywuje się spowiadanie się z grzechów przed Bogiem, rodzicami, nie wiadomo komu, jakie by nie były. Czemu mielibyśmy się tłumaczyć? Dlatego tak ważna jest pewność siebie. Dzięki temu jesteśmy psychicznie bogatsi, nawet jak w relacjach damsko-męskich czy sprawach związanymi z szeroko pojętymi umiejętnościami społecznymi jesteśmy sporo w tyle.
#bekazkatoli #gimboateizm #przemysleniazdupy #psychologia #przegryw
NevermindStudios - Są pewne momenty, kiedy nie rozumiem religii. Chodzi mi o to, że k...

źródło: rich-vs-poor

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
człowiek bierze byka za rogi i sam odpowiada za swoje czyny


@NevermindStudios:

I tak się stało u protestantów, zaczęto głosić tezę, że nie wsztstko od bozi, od ciebie też dużo zależy i wtedy zaczęli robić postępy cywilizacyjne, książka "Przeciw bogom niezwykłe dzieje ryzyka" o tym mówi. przykładowo genialni arabscy matematycy zatrzymali się na krok przed wynalezieniem rachunku prawdopodobieństwa, bo przewidywanie i zgadywanie było grzechem gdyż wszystko Inshallah .

ok gimboateista


@
  • Odpowiedz
@nutka-instrumentalnews: Nie rozumiem tego że dla sił wyższych człowiek marnuje se życie. Ludzie urodzili się, by podejmować wyzwania, pokonywać trudne przeszkody, odkrywać, śnić! Nie wiem jak to się stało że religie które nam tak naprawdę szkodzą dalej są aktualne ale nie będę rozwijał tego wątku.
  • Odpowiedz
@NevermindStudios:

Nie wiem jak to się stało że religie które nam tak naprawdę szkodzą dalej są aktualne ale nie będę rozwijał tego wątku.

Człowiek nie wie, a chce wiedzieć. Wybiera więc przewodnika, żeby samemu nie musieć myśleć. Skoro o tym nie myśli, ale ślepo wierzy, to nie sprawdza, bo nie ma takiej możliwości, bo o tym wcale nie myśli i nie ma z czym porółwnywać. Zaufaj kościołowi, księdzu, mądrzejszym. Nie zadawaj
  • Odpowiedz
@NevermindStudios: to proste.. tak samo jak ludzie nie lubią załatwiać spraw osobiście pisać wniosków itd, np. w jakiś formalnościach doczesnych jak nieruchomości, wolą to powierzyć np. notariuszowi, chociaż mogą pisać wnioski sami..

to samo zachodzi w sferze religii.. lepiej powierzyć to jakimś "kapłanom"

nic tu nie rozwiniesz bo to kwestia zbiorowa, świadomości itd..

Do tego ludzie pojedyczy nie maja zazwyczaj tak rozwiniętej swojej strefy niematerialnej aby przeskoczyć chociażby problem symboli, ludzie
  • Odpowiedz