Wpis z mikrobloga

179 035 + 123 + 49 = 179 207

Wycieczka do TPK, potem długo długo nic i dopiero wczoraj zbieranie kwadratów na kaszubach. W ramach atrakcji:

- kompan na sam początek przejechał sobie autem po kole rowerowym, tylko lekko scentrowane na oko
- pierwsze 500 metrów właz od małej studzienki wyskoczył z miejsca pod przednim kołem, a ja elegancko zaryłem w tak powstałą dziurę kołem tylnym.
- psy, psy i jeszcze raz psy
- a jak już jeden uparcie gonił ładny kawałek, to na koleinie na szutrze dobiłem dętkę
- zaorane i obsiane drogi
- zabudowane drogi. Normalnie na każdej mapie droga, a tu brama. Od strony lasu natomiast nic
- piękne widoczki
- ładne serpentynowe podjazdy
- jeszcze ładniejsze szutrowe zjazdy
- chłop, który myślał, że po dość piaszczystym lesie pojeździ golfem 4 albo innym audi. No nie pojeździł, nie powiem, bawiło, głównie dlatego że 20 minut wcześniej z piskiem opon i kręcąc bokiem ruszał spod sklepu, omal nie trafiając w barierki. Lokalny folklor ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tydzień: 0 km
Miesiąc: 0 km
Rok: 1309 km

#rowerowyrownik #ruszgdansk #rower #wykoptribanclub #rowerowetrojmiasto

Skrypt | Statystyki
Pobierz
źródło: IMG_5BDD179A357D-1
  • 9
@Nie_znany: Kurła ja to nie wiem jak wy się nie boicie tak jeździć- w dodatku po lasach. Ja trekkingiem jeżdżę do 50 km, a i tak dosyć często mam awarię- wczoraj 10 km prowadzenia roweru przez las przez wyrobienie korby i wypadnięcie pedała.
@z_dystansem: zwykły góral trekkingowy indiana 4.0 z mediaexpert.
Ogólnie to go trochę zaniedbałem, a w szczególności jeżdżąc nawet zimą po śniegu i błocie. Ta usterka to też w sumie moja wina bo podjeżdżałem pod stromą górkę na najwyższym biegu- nie chciało mi się redukować wcześniej, więc większy moment poszedł na części. Jednak kiedyś miałem przygody z przebitymi oponami i zerwanymi łańcuchami. :)
@Nowystaryziel: coś czasem się przydarzy i tego się nie przeskoczy, ale przeglądanie sprzętu, wymiana części jak wyglądają wątpliwie potrafi zredukować jakieś dzikie przygody. Mi się jakoś dwa tygodnie temu zerwała linka od przerzutki, jakbym wymienił tak jak się mówi, raz na rok, to ominęłaby mnie taka przygoda. Ludzie trzepią ultra typu wisła 1200 albo inne lajkoniki i przejeżdżają z mniejszymi albo większymi przygodami. Dobry sprzęt + przeglądanie i pilnowanie znacząco uspokoi