Wpis z mikrobloga

Czytam kalendarium i widzę, że dokładnie 78 lat temu niejaki Adolf Hitler w bunkrze pod kancelarią Rzeszy poślubił swoją wybrankę Ewę Braun.
Nie znam sprawy, ale lubię takie ckliwe historie, mam nadzieję, że żyli długo i szczęśliwie ()
------
#takaprawda #heheszki #ocieplaniewizerunkuadolfahitlera #historia
  • 12
@Niewiemja: Hitler dawał jej wygodne życie. To niekoniecznie była miłość. Mogło to być wyrachowanie. "Może i czasem uderzy czy poniży, ale za to mam szesciokołowego Mercedesa i dom w Alpach i nikt mi nie podskoczy w całym kraju".
Ślub też mógł być z wyrachowania. Cholera wie jak było. Może liczyła na to, że ona to przeżyje i odziedziczy dobra po Hitlerze.
@MarMac: Jako pierwsza przed samobójstwem pisała tajny testament do znajomej wysyłając jej kosztowności żeby ta przekazała je rodzinie pisząc że jej jedynym szczęściem jest być z Adim w najtrudniejszych chwilach. Żeby być wyrachowanym trzeba coś z tego mieć. Ona w sumie nic nie miała, Adi sie do niej nie przyznawał nawet do ostatniej chwili. Młoda, glupia, naiwna no ale wierna
@MarMac: jak wielu nazistów, była fanatyczką. Nie wiem czy go kochała, czy nie, ale go "wyznawała". Wierzyła w jego 1000 letnią Rzeszę, została z nim do końca i z nim popełniła samobójstwo. Jakby była materialistką to by się ewakuowała już dawno. I nie wiem skąd wziąłeś to bicie i poniżanie. Jakby to nie zabrzmiało, to Adolf był raczej "ciepłym" człowiekiem dla swojego otoczenia.
I nie wiem skąd wziąłeś to bicie i poniżanie. Jakby to nie zabrzmiało, to Adolf był raczej "ciepłym" człowiekiem dla swojego otoczenia.


@Narcyz_: z figury retorycznej zwanej przesadą.