Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #bmw #leasing #samochody Leasing czy kredyt. Stoję przed takim wyborem. Niby wiem, że po 4 latach chętnie zmieniłbym auto, co przemawiałoby za lizingiem, ale z drugiej strony płacąc kredyt na koniec mam auto, któro mogę sprzedać i odzyskać trochę kasy. Czy macie jakieś swoje przemyślenia w takim temacie? Może jakieś argumenty koronne, które dla Was są zupełnie 'no go' jeśli chodzi o kredyt lub leasing? Mam na myśli leasing na osobę prywatną. Pierwsze nowe auto kupuję i czuję się lekko zagubiony w tym wszystkim :)
  • 18
@mlodymedyk: Mylisz leasing operacyjny (z opcją wykupu) z najmem długoterminowym, w którym wykup jest możliwy, ale nieopłacalny. Najem długoterminowy jest wygodny, bo poza laniem paliwa i płynu do spryskiwaczy nic innego Cię nie interesuje. Rata w takim przypadku też jest często niższa niż tradycyjnego leasingu, ale płacisz, płacisz, a potem zostajesz z niczym. Różnica jest też taka, że za te same pieniądze miesięcznie możesz mieć auto wyższej klasy. Jednak na tym
@PiotrFr: Tak, jest taka opcja za z góry ustalonę kwotę. Całościowy koszt leasingu + ewentualny wykupu jest 20 tysięcy droższy od kredytu.
@trololo55 potrzebuję auta i co to za myślenie, że kogos nie stać jeśli chce kredyt na osobę prywatną?
@mlodymedyk: leasing co do zasady oferowany jest dla firm. Ten dla osób prywatnych to leasing tylko z nazwy żeby ściągnąć leszczynę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PiotrFr leasing i kredyt wychodzi podobnie, a często na leasing dostanie się lepsze warunki.
@saycool:

leasing co do zasady oferowany jest dla firm. Ten dla osób prywatnych to leasing tylko z nazwy

Chyba dorobiłeś sobie jakąś definicję leasingu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PiotrFr: to nie definicja. Po prostu leasing samochodu miał sens dla firm ze względu na optymalizację obciążeń podatkowych. Dla osób fizycznych był kredyt. W ostatnich latach branie leasingu stało się modne i popularny stał się leasing konsumencki.
@saycool:

miał sens dla firm ze względu na optymalizację obciążeń podatkowych

Opłacalność firma vs prywatny to co innego. Powiedziałeś, że leasing to jest tylko dla firm bo dla prywatnych to co innego.
A nie rozważamy czy jest bardziej opłacalny na firmę czy prywatnie, skoro ktoś nie ma firmy i i tak potrzebuje samochodu
@mlodymedyk poszukaj samochodu gdzie będziesz miał 50/50 po roku. zazwyczaj kosztuję to jakiś grosz i będzie dużo tańsze od kredytu czy leasingu.
(kiedyś w renault taka przyjemność mnie kosztowała chyba 1000 zł)
@mlodymedyk: Zakup za gotowke i pomoc sobie zwyklym kredytem. Jestes wlascicielem auta od poczatku, zadnych bankow w dowodach, cesji itp. Oczywiscie fura uzywana bo nowe sa w #!$%@? drogie lepiej uzywke 2-3 letnia moze 4 letnie jak chcesz dopakowana na maksa z wszystkimi opcjami. Wynajem slabo, wywalisz przez 3 lata 90k (zakladajac rate na poziomie 2,5k) i nie masz nic, a jestes lzejszy o 90k :D. Leasing z wykupem z maksymalna
@PiotrFr: napisałem, że dawniej leasing oferowany był tylko dla firm. Marketingowcy podchwycili temat i od kilku lat reklamują "leasing konsumencki". Natomiast ten produkt dla zwykłego konsumenta ma więcej wad niż zalet. Dlatego jeśli OP nie ma firmy to nie ma sensu brać leasingu.
Wynajem slabo, wywalisz przez 3 lata 90k (zakladajac rate na poziomie 2,5k) i nie masz nic, a jestes lzejszy o 90k :D.


@programistalvlhard: Co to za matematyka? Jak kupisz nowe auto za gotówkę, dodasz wszystko to co masz w racie najmu (ubezpieczenie, serwis, opony), a po 3 latach sprzedasz auto, to wyjdzie, że po utracie wartości "jesteś lżejszy" nie o 90k tylko np. 70-75k, więc nie aż tak znowu mniej, a
@saycool:

Natomiast ten produkt dla zwykłego konsumenta ma więcej wad niż zalet

To już zależy od samego finansowania. Ja jeśli się da to tylko tak biorę. Nie obciąża zdolności kredytowej i zawsze można wykupić