Wpis z mikrobloga

Elffor, hiszpański twórca dungeonowo-ambientowo-blackmetalowy, rzeźbi muzykę już od 1995 r. Niedawno ukazał się nowy albumik – „The Wintery Warrior Spirit”. Tytułowy utwór, od którego zaczyna się projekt, to trochę taki combat theme. Mógłby z powodzeniem pojawić się jako muzyczne tło do walki w Icewind Dale czy w innym cRPG. Przynajmniej pierwsza część tego kawałka. Utwory są bowiem dość długie – mają ponad 7 minut (razem 39) – i całkiem urozmaicone. Nie brakuje w nich symfonicznego i ambientowego tła, pojawiają się odgłosy walki, jakieś szepty i dyskretny quasi-growling (no quasi, bo dyskretny, przecież mówię), pod koniec ostatniego utworu są chóry, nie brakuje monumentalizmu, ale przeważa raczej tajemnicza, mistyczna i magiczna aura (okładka nie kłamie), co swój najlepszy wyraz znajduje w „The Demon Realm”, szczególnie gdzieś od 29:30 do 32:20 (piękny fragment, mój ulubiony). Polecanko wszystkim fanom dungeon synth i piwnicznych ambientów. Już chyba z 10 razy przesłuchałem.

#dungeonsynth #ambient #darkambient #fantastyka #fantasy #muzyczneimpresje
podsloncemszatana - Elffor, hiszpański twórca dungeonowo-ambientowo-blackmetalowy, rz...