Wpis z mikrobloga

  • 1
@adik3x: Nie wiem, żona mi kiedyś to samo w sumie pytanie zadała - ale powiem Ci że jakoś nigdy mnie to podejście nie zawiodło. Zawsze pasują. (Mówię tutaj tylko o butach sprzedawanych w Polsce bo te zagraniczne numery to z tego co wiem to czasami tam jakoś inaczej bywa i są inne.)
@fra234: takie rzeczy jak konsola, lodówka czy telewizor to jednak wolę osobiście , idę do sklepu i mi mówią że będą za 3 godziny z na przykład lodówką bo konsole to odbiorę od razu, z lodówką to by trochę niewygodnie było w autobusie
bo te zagraniczne numery to z tego co wiem to czasami tam jakoś inaczej bywa i są inne


@luxkms78: jest dokładnie odwrotnie. Ja zawsze mam na lewej 10.5 a na prawej 11.

To oznacza EUR od 43 do 46 (jest jeszcze 44.5).

Poza tym but ma kilka wymiarów a nie tylko długość. Szerokość śródstopia, wysokość podbicia...
Ja od dawna już jak kupuję buty to nawet nie przymierzam - po prostu biorę rozmiar 42 tych co chcę kupić.


@luxkms78: A chodzisz w nich potem, czy tylko stoją na półce? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja mam w szafie rozmiary od 41 do 43. Nawet w ramach jednej marki mam różne rozmiary w zależności od modelu.