hej @audyt-obywatelski - wiem, że jak robisz swoje materiały to masz zasłoniętą twarz, ale jakbyś sobie poradził, jakbyś np szedł rano niezamaskowany po bułki a przejeżdżający akurat patrol policji chciał cie wylegitymować na zasadzie "jest pan podobny do osoby poszukiwanej" ? #audytobywatelski
@dobry_wieczor: zapytałbym do jakiej najpierw. Logicznie koniecznie policjant tak twierdzący, musi to wiedzieć. W zależności od tego, co by się wydarzyło po tym pytaniu, podjąłbym decyzję. Jeśli rzeczywiście byłbym podobny do osoby poszukiwanej, byłaby to prawdziwa przyczyna, poddałbym się legitymowaniu.
@audyt-obywatelski: oni ich naprawdę nie uczą na szkoleniu, że żeby kogoś wylegitymować to trzeba podać jakiś faktyczny powód? Czy napis policja i art. 15 robi na ludziach aż takie wrażenie, że dają dowód bez słowa? Ostatnio na tzw. patelni w Warszawie jest pełno policji spisującej losowe osoby, może odwiedzisz i sprawdzisz ich wiedzę? Jak przelecisz się tam z maską kilka razy to na pewno się zainteresują.
@audyt-obywatelski: co to znaczy że „rzeczywiscie byłbym podobny” - kto to miałby stwierdzić? Przecież to jest subiektywne. Według nich jesteś podobny, według Ciebie nie. Co dalej?
@wobe: ja nie wiem co jest subiektywne wg Ciebie, ale zapewniam Cię, że 120 kilo facet nie będzie podobny do 70 kilowego obiektywnie, nie będzie też ciemnoskóry, do białego podobny, więc nie jest tak, że jest to subiektywne, a przynajmniej nie zawsze. Dalej, to dochodziłbym do tego, do jakiej to osoby jestem konkretnie podobny.
Czy jeżeli mam 35 lat to w razie w jest szansa na to że powołają mnie do wojska? Jak jestem mgr inż to idę na szeregowego lumpa czy coś więcej na start? Pytam bo nie wiem kiedy #!$%@? do Chorwacji.
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link