Wpis z mikrobloga

#zalesie #hp #technologia #drukarki

rozglądam się za jakąs drukareczką, padło na HP - ma lapka od tej firmy i bardzo sobię chwale. Ale co to? Otóż nie da się kupić drukarki HP. Teraz kupuje się LICENCJĘ na drukowanie. Aby cokolwiek wydrukować, trzeba połączyć się netem, zarejstrować "nasz" sprzęt i sparować to gówno z apką. Eufeministycznie się to nazywa subskrypcją Instant Ink.

Wykichajcie się Hewlett-Packard. (tak moja babcia mówi; "wikichajcie się")
  • 17
@qeti: nie mam styczności z firmą HP od przynajmniej 10 lat i bardzo się cieszę, odkąd mieli gówniane laptopy które grzały się, ważyły milion kilo i zero wsparcia - niech spier..., szczególnie z ich podejściem do drukarek. są o wiele lepsze firmy.
@ShpxLbh: mysle ze juz ponad 5 lat jak mam ultrabooka HP Envy :d dziala nieprzerwanie, nic sie nie grzeje ponad norme, nigdy nie byl czyszczony, jedyne co sie stalo, na spodzie odpadla jedna gumka podluzna robiaca jako nozka :D wiec wisz jak jest :D przed miesiacem czy dwoma sprawilem sobie nowego HP z oledem, jest super, wiec tak :D
@Evzen_Huml: no właśnie, ja też mam dobre wrażenia związane z laptopkami HP; no ale cóż, taki trend na świecie, BMW też sprzedaje licencję np. na podgrzewanie foteli w aucie.
@qeti: ogólnie laptoki HP słynęły z #!$%@? plastików i słabych zawiasów. O ile na laptop się huha i dmucha, nie łapie często za rozłożony ekran to nic się nie dzieje.
Moją pierwszą drukarką 25 lat temu była HP 930C. Komplet tuszy kosztował w przeliczeniu na dziś jakieś 700zł bo były w nich głowice xD zaraz po tym jak zdechła kupiłem brothera i to są naddrukarki, tylko trzeba o nie dbać, ale
ogólnie laptoki HP słynęły z #!$%@? plastików i słabych zawiasów. O ile na laptop się huha i dmucha, nie łapie często za rozłożony ekran to nic się nie dzieje


@Plp_: nie moge sie zgodzic, ten stary odbyl kilkadziesiat podrozy lotniczych :) tyrany byl czasem niemilosiernie, za ekran podnoszony notorycznie :D
Drukarki to się bierze tylko od Brothera i zapomina o wszelkich problemach z drukowaniem.


@Ex3_: potwierdzam, u mnie juz 6 lat smiga i nic się nie dzieje
@Loginconajmniej4znaki: wat? mam bodaj ~~5 letniego laserjeta i raz na rok-dwa kupuje mu najtańszy zamiennik z allegro za 20-30zł, drugi jeszcze starszy u matki na podobnej zasadzie z 20 lat już działa , kiedyś był po 9.99 toner do niego jak magazyn z zabytków czyścili xD
Aby cokolwiek wydrukować, trzeba połączyć się netem, zarejstrować "nasz" sprzęt i sparować to gówno z apką. Eufeministycznie się to nazywa subskrypcją Instant Ink.


@qeti: nie trzeba, możesz normalnie kupowac i tak #!$%@? drogie wkłady z tuszem xD