Wpis z mikrobloga

D: Jo. Mama! Nałóż mi tego bigosu, z chlebem..
G: Co? Co chcesz?
D: Bigos nałóż mama i chleba daj..jo?
G: A, dobra..nałożę Ci..
D: Dziękuję za 3 zł Kinia, pozdrawiam..
J: 你會給我Gosiu嗎?
G: Co Ty tam chcesz?!
D: Nie krzycz na niego! Już..#!$%@? ciagle się drzesz na Jacka!
J: 你可以冷靜
D: No, dokładnie mogłabyś trochę wyluzować, a nie ciągle tyrasz Jacka, a potem piszą, o nas Onecie, że patologia.
G: O nas? Chyba o Tobie...zniszczyłeś mnie, zabrali nam Sonie, nie mam nic już. Co z tego, że dożyłam pięćdziesiątki! Jak muszę siedzieć z tym łachmytą, Tobą i tą krwą małą!
D: Coś Ty powiedziała?! O nie...Ty stara raszplo, menelico #!$%@?**! Ch*j Ci w dup*, za to co powiedziałaś o mojej Niki nieee, ona Tyle Ci pomaga, jest tu z Tobą, nawet chciała iść do fryzjera, żeby Ci ogarnąć włosy, a Ty co? Drzwi wybierała do tego mieszkania, żebyś ładnie miała nieee? Pięć tysięcy złotych na to poszło, okna wstawione, monterzy byli i jak się odpłacasz? Nic nie doceniasz. <uderza ręką w stół>
M: Jo..
D: No! Nawet Mariusz potwierdza, nieee..ja tego tak nie zostawię!
G: Tak? A kto lata po hotelach, kto k*rwa lata z k*rwą i żre, a ja? Ja siedzę tu głodna. Chleb z paprykarzem? Po*ebało Cię? Matce chleb z paprykarzem!? Sam KFC i te o o o o o McDonaldy wpieprzasz, a matce co dajesz? Zadałeś mi cios, Ty i ten łachmyta <wali po łbie z Jace>
J: 你在幹什麼?!
G: G*wno! Tylko byś żarł, chrapał i smarczał! W robocie kiedy byłeś? Olałeś robotę, Ty łachmyto jeden..które dzieci Twoje? Nawet nie wiesz. Kiedy dzwoniły? Nigdy! Bo jesteś łachmyta!
D: <rzuca butelką w Gosię> Zostaw Jacka! Ty menelko je*ana! ku*wo Ty!
G: Ooołłaaaaaaaaaa! ołuaaaa...ooo...
J: Idź stąd, do kuchni wyginaj...no wypie*dalaj stąd!
G: Przysięgam na Boga! Ty, Jacek i Dawid...eee..Łukasz, wymeldowuje Was stąd i zostaje tu sama, sama! Nikt mi na starość nie będzie robił pod górkę i niszczył życia jak Ty i Jacek. Przysięgam. Miarka się przebrała. Co? 150 zł matce dajesz? A Tej kur*ie małej torebki po 3000 zł Widzowie mi mówili, pisali mi w donejtach. Zarabiam na Ciebie, idiotkę z siebie robię, a Ty mnie tak traktujesz?! Przysięgam. Od pakuj łachy i wyginaj stąd! Ty i ta Twoja kur*a!
D: Jo! A kto spłacił długi? Kto ogarnął chatę? Daje Wam kasę, daje Wam jeść..
G: Jeść? Co? To KFC coś sam zeżarł?! Ile mi dałeś, jedno udko o!
D: Jo? Jedno udko?
G: Tak i to okno, to też Twoja i Jacy wina! Bo gdyby nie Ty, to byłby tu spokój. Masz w Toruniu wrogów, wcale mi Ciebie nie żal i dobrze, znikniesz i o! Nie będę nic żałować..pe*ale Ty!
D: Ped*le?! Ped*le?! <wywala stół z monitorem>
G: O matko Boska! Ja się go boje..Dawid! Dzwoń na policję!
D: <głosem demona> PATOLOGIA JEST KIEDY KTOŚ UMRZE!
J: 終於冷靜下來
M: Kochani..kochajcie się!
D: <sapie..i warczy FAS Attack aktywowany>
G: Daaaawidd! Bije mnie! Dzwoń na policję!

#danielmagical #patostreamy
  • 9
@golagolagola: Nie umiem Ci tego udowodnić jak bardzo się mylisz. Poza tym, to żadne przepisywanie, Zwierzyńscy są tak charakterystyczni i powtarzalni, że można już z jednego shota stworzyć sobie powyższą historyjkę. Plusiki się zgadzają, widocznie komuś się to podoba.