Wpis z mikrobloga

@Goronco: Bardzo ciekawe ale co korpo to obyczaj - kiedyś w jednej firmie poszedłem do kuchni umyć kubek po herbacie. Podbija do mnie ziomeczek i pyta się co ja wyprawiam - a ja, że kubek myję. A on czy mnie posrało xd?

W tej firmie jest zatrudniona pani sprzątaczka która myje kubki - jeśli ja to zrobię sam to nie dość że tracę swój cenny czas to dosłownie POZBAWIAM KOGOŚ CHLEBA
jeśli ktoś chodzi i szuka kuchni w której był kwadrans wcześniej to być może faktycznie nie powinien dostać tej pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@szad7: ja przez pierwsze 4 miesiące w poprzedniej pracy nie pamiętałem, gdzie jest kuchnia, bo:
-i tak pracowałem z domu 99% czasu
-rozkład biura był mega nieintuicyjny (dwa równoległe korytarze biegnące naokoło 'studni' w środku)
@Sckb: Tylko problem w tym, że ten gość później zostanie pracownikiem i jest ryzyko, że będzie syf po sobie zostawiał... A jak ten gość zapyta co z kubkiem to pewnie będzie po sobie później sprzątał.
@Goronco ja miałem rozmowę do jednej firmy w... pubie w Irlandii. Przyszły. Szef postawił mi piwo. Mieliśmy już kończyć, mówię:


Robotę dostałem, bardzo dobrze wspominam.
@Goronco: Jak zatrudnić dobrego pracownika? Wystarczy nie robic tego co wymyślają hijarowe przygłupy, bo to pseudonaukowe brednie. Polecam
Jest też metoda odwrotności. Ona działa bo weryfikuje w procesie rekrutacji przygłupów którzy interesują się tymi bredniami aby takich wykluczyć nalezy stosować metode kubka ale odwrotnie.