Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sylwester o dziwo pierwszy raz od kilku lat spędziłem naprawdę w dobrym humorze, nie myślałem o samotności, nie dołowałem się, aż sam się zdziwiłem. Liczyłem, że nowy rok będzie lepszy i przestanę się dołować przez samotność. I Rzeczywiście, 5 dni było super, miałem co robić, dodatkowo mam swoje hobby, no humor był po prostu super. Dzisiaj wracam z siłowni i znowu niestety ta sama załamka, wszystko mi pokazuje, że jestem sam. Nie wiem co ja już mam robić. 26 rok w drodze i nigdy nie byłem w związku przez nieśmiałość, która zniszczyła mi kompletnie młodość. Nie jestem już w stanie tego ignorować, ani zakłamywać rzeczywistości, że jest wszystko ok. Od kilku lat z tego powoli wychodzę, ale jest nadal słabo. Nie mam komu się wygadać, z kim porozmawiać no nic, a najgorsze jest w tym brak osoby, która ciebie kocha, a ty tą osobę. Kolejne lata lecą, a ja mam doświadczenie związkowe na poziomie jakiś 13 latków, tragedia...
#samotnosc #depresja #zwiazki

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63b893413aff44a0fb1aee26
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: Byle do przodu miras jak mówisz. A moim zdaniem, o ile się prowadzisz (a chyba tak jest skoro mówisz, że siłka wchodzi) to okres 30+ dla faceta jest jednym z najlepszych i kto wie co będzie za parę lat. Jak nie będziesz iść do przodu to nic dobrego się nie wydarzy ( ͡~ ͜ʖ ͡°)