@Vanderwill: Zależy od kondycji. Dla mnie 30-latka z siedzącą pracą godzina gry jest mecząca zawsze. A jak gram z młodszymi aktywnymi studentami to dla nich nawet na pierwszy raz to jest ok, a nawet mało.
@Vanderwill: jeśli grasz z kimś kto jest powiedzmy intermediate i macie piłkę gęstszą niż niebieska to zdecydowanie wystarczy. Jeśli to pierwsza gra z kimś kto nigdy nie grał, z niebieską piłką, to powinno być w sam raz, tak żeby powtórzyć to za dzień lub dwa.
@Vanderwill: W zależności od tego z kim grasz, bo dużo zależy od tego jak będzie zagrywał Twój przeciwnik. Jeśli będzie grał zróżnicowane piłki, raz długa, potem krótka, oraz będzie zmieniał strony zagrań to godzina może okazać się dużo za dużo jak na pierwszy raz. Ponadto dość istotne jest jaka piłka grasz.
Ej a może jakiś #przegryw z #warszawa by chciał się poznać i chodzic na siłkę ze mną? Ja dynamiczna to bym takiego przegrywa mogła uratować przed kompletnym stoczeniem się
Godzina gierki na pierwszy raz to dużo czy mało?
A jak gram z młodszymi aktywnymi studentami to dla nich nawet na pierwszy raz to jest ok, a nawet mało.
@Vanderwill: jeśli grasz z kimś kto jest powiedzmy intermediate i macie piłkę gęstszą niż niebieska to zdecydowanie wystarczy. Jeśli to pierwsza gra z kimś kto nigdy nie grał, z niebieską piłką, to powinno być w sam raz, tak żeby powtórzyć to za dzień lub dwa.