@adrwas: a to i tak najlepsza z możliwych osób z PiS-u na to stanowisko, życzę Prezesowi zdrowia bo jakby się przekręcił przed przegraną PiS-u w wyborach to spadamy w przepaść
mi bardziej wyglada na lesnego dziadka z uczelni - on na tej konferncji, to sie zachowuje jak na katedrze....
ON wielki profesor, ty rzuci jakims fragmentem teorii, a tu zrobie dygresje nt odmiany slowa Rysy.... Raz gada od rzeczy, raz do rzeczy, zeby w to wszystko wplatac jakies prywatne historie... i na koniec rzucic "wycofuje sie z tego"
WSZYSCY inni na sali: no studenty, co on tam wiedza... JA jestem
@posepny1 nie śledzę polityki w innych krajach, ale jestem w stanie zaryzykować, że jesteśmy najbardziej zidioconym państwem w Europie. Rządzący debile, a debilów ktoś musiał wybrać.
@posepny1 wychodzę z zarządu swojego korpo, gdzie siedzą ludzie, którzy mi imponują swoją wiedzą, inteligencją, charyzmą, doświadczeniem, a potem włączam wykop i widzę to XD XD XD
@analboss: Glapiński to akurat nie jest nowa elita. Był ministrem budownictwa w rządzie Bieleckiego, za Olszewskiego był ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą. W tamtych czasach niektórzy nawet spekulowali, że Olszewski chciał go zrobić ministrem finansów, ale ostatecznie zdecydował się na Lutkowskiego.
#glapinski #nbp #inflacja #ekonomia #nieruchomosci
mi bardziej wyglada na lesnego dziadka z uczelni - on na tej konferncji, to sie zachowuje jak na katedrze....
ON wielki profesor, ty rzuci jakims fragmentem teorii, a tu zrobie dygresje nt odmiany slowa Rysy.... Raz gada od rzeczy, raz do rzeczy, zeby w to wszystko wplatac jakies prywatne historie... i na koniec rzucic "wycofuje sie z tego"
WSZYSCY inni na sali: no studenty, co on tam wiedza... JA jestem
Ostatnio nawet normalnością stało się odpalenie granatnika przez komendanta w gabinecie w centrum warszawy
KGP nie jest w Centrum tylko na Mokotowie, prawie na Służewcu. Mam nadzieje ze pomoglem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Glapiński to akurat nie jest nowa elita. Był ministrem budownictwa w rządzie Bieleckiego, za Olszewskiego był ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą. W tamtych czasach niektórzy nawet spekulowali, że Olszewski chciał go zrobić ministrem finansów, ale ostatecznie zdecydował się na Lutkowskiego.