Wpis z mikrobloga

@Bloodborn: Czy ja wiem, czy to to czego szukasz. Wg mnie taką ciekawą sprawą było zaginięcie Joanny Surowieckiej. Tam rodzice opłacali telefon córki (? albo namierzono go po IMEI, już nie pamiętam)i po latach (?) morderca go włączył. Tak go namierzyli.
  • Odpowiedz
Corrie McKeague, wszedł w ślepy zaułek i nigdy z niego nie wyszedł. Przypuszczalnie po pijaku zdrzemnął się w śmietniku i go zmieliła śmieciarka. Ale nigdy tego nie potwierdzili.
  • Odpowiedz
Jeszcze z polskich spraw Magda Czechowska z Kielc. Rozpłynęła się w centrum miasta, znaleziono ją martwą po jakimś czasie. Gdzieś była przetrzymywana ok. 2 tygodni. Sprawcy nie wykryto.
  • Odpowiedz
@Kar98k: Jak dla mnie, to wyszedł tym wyjściem gdzie był remont i nie było kamer. Przytłoczony śmiercią matki, zmęczony studiami, postanowił zacząć wszystko od nowa i wyjechał z kraju. Były już takie przypadki.
  • Odpowiedz
@MimiLurie: zaciekawiłeś mnie tą historią więc poszukałam artykuł i w skrócie przypomnę: dziewczyna zniknęła w drodze na pociąg, zdążyła rano wysłać smsa do kolegi, a o 12 już nie odebrała telefonu od taty. Szukali jej ponad 4 lata. Mało tego, tak dokładnie przeszukiwali okolicę jej trasy na pociąg, że przez dobę leżała 80m od drogi w krzakach, w nocy koleś który ją zamordował wrócił w to miejsce i zabrał jej ciało.
  • Odpowiedz
Kupiłam kiedyś kilka książek Gawlińskiego o kryminalistyce i często gęsto w takich sprawach, szczególnie ze starych lat wychodzi, że po drodze ktoś skopał dochodzenie przypadkiem lub celowo lub przez brak kompetencji. Można sobie tylko wyobrazić ile spraw umorzono lub poprowadzono źle. A nawet podejrzewam, że dzisiaj też dochodzi do takich błędów równie często.


@Wejszlo: No, ja po przeczytaniu o tym telefonie zastanawiałem się czy nr Iwony po zaginięciu był monitorowany pod
  • Odpowiedz