Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4386
#!$%@? mnie to że foodtruck to w zamyśle tanie żarcie serwowane za grosze bo nie masz lokalu, kelnera i zastawy tylko kupujesz za drobne i #!$%@? na chodniku a w naszym kraju jest to tak celebrowane i trendy że hamburger w papierku w takiej ciężarowce kosztuje wiecej niż w knajpie xD
Megasuper - #!$%@? mnie to że foodtruck to w zamyśle tanie żarcie serwowane za grosze...

źródło: comment_1672222481sEBbF2HDY74dszn35DJwFB.jpg

Pobierz
  • 222
@munioman: no nie zgodzę się. Tego typu rowerki stoją w wyznaczonych miejscach. Ogarniają to gminy albo ich jednostki np zarządy dróg itd. Licencja czasowa na rozłożenie takiego punktu to najczęściej licytacja ofert, która potrafi być warta ciężkie pieniądze
mi już przeszedł bzik na burgerownie i jak mam ochotę na burgera to jem w maku i tyle. Celebracja bułki z kotletem i wymyślanie jej kraftowości jest popieprzone xD


@LebronAntetokounmpo: nie popadajmy w skrajności. Pomiędzy burgerem z argentyńskiej wołowiny przyrządzonej przez drwala a burgerem drwala w McD jest jeszcze sporo miejsca na normalne, dobre burgery w zwykłych burgerowniach.
ciekawe #!$%@? gdzie masz w polsce jeszcze bary mleczne


@Vidan: w Wawie są, ale tak średnio polecam. tzn Maja dobre rzeczy, ale trzeba wiedzieć co zamawiać.
Moim zdaniem najlepiej jest zrobić burgera we własnym domu. Ja idę do Lidla i kupuje mięso mielone, bułki do burgerów, warzywa, sosiwa i mam cztery burgery domowej roboty wysmażone tak jak chcę i podany z czym chcę, a wydam tyle ile za jeden w co drugiej burgerowni w #warszawa


@Mantis_Toboggan_MD: po to idziesz na miasto, żeby nie robić samemu i nie mieć zapachu smażonej wołowiny w domu.
To samo przecież jest z ciuchami w sieciówkach. Dajmy na to spodnie które kosztują w sklepie 130 zł, a cena ich wyprodukowania w Bangladeszu to 10 centów xD


@zloty_wkret: to jedź i kup w Bangladeszu.
to w zamyśle


@Megasuper: To w zamyśle biznes jak każdy inny.

serwowane za grosze bo nie masz lokalu


@Megasuper: Oszukali system. Zarabiają krocie, zwrot z inwestycji jak nigdzie indziej. Czego ich nie wykosisz z rynku? Taka okazja na miliony.
Jest taki foodtruck, hindus w Krakowie. Nie jest to złe żarcie, ale taniej, dużo lepiej i więcej, do tego na talerzu dostaniesz w każdym innym w godzinach lunchowych :P