[innv]

Wesołych Szczodrych Godów.
"Boże Narodzenie" zostało wymyślone i nikt się tego dnia nie urodził a zwłaszcza Jezus (bo on nie istniał).

#swieta

[K.....7]

słaby bait, temat wałkowany wielokrotnie, używaj opcji "szukaj"

[Fookingalien]

@innv: Ty ale wiesz, że Jezus to postać historyczna? XD

[innv]

@Fookingalien tak? Na jakiej podstawie?

Wymień mi jedna z księgi historycznych, nie wspominając biblii która została spisana w około 400 lat później niż "wydarzenia" w niej zawarte.

[Adom007]

@innv
Wykopki największymi historykami i apologetami xd
Odrzucajac Biblię to poczytaj dzieła historyków, Pliniusz młodszy, Józef Flawiusz, Korneliusz Tacyt.
Tyle na początek wystarczy, no a później śmiało możesz otworzyć Biblię.
Wesolych Mirek i nie pisz głupot w sieci
(✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[innv]

@Adom007 XD

W takim razie skoro to postać historyczna to weź mi powiedz co Jezus robił jak był nastolatkiem ( ͡º ͜ʖ͡º) w końcu gdzies powinno zostać zapisane . Np. wiemy co robili faraonowie, jak przebiegala historia władców greckich czy cesarzy rzymskich.

O Jezusie nie wiemy nic - bo nie istniał (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞. Nie ma historycznych zapisków. Te osoby co wymieniłeś

[innv]

Tyle na początek wystarczy, no a później śmiało możesz otworzyć Biblię.

@Adom007 Biblia nie jest książka historyczna, wielki potop nigdy się nie wydarzył.

[norther]

@innv: Historia jezusa jako dziecka jest w apokryfach. Katolicy ją wyłączyli z biblii bo w apokryfach jezus zabił paru ludzi:D:D:D:D prawdopodobnie historie były te wymyślone, żeby połąwiązać boga ze starego testamentu z nowym. Dopiero później się skapli, że trochę to nie pasuje im do wszystkiego:D

[innv]

@norther wiem znam to, to jest najlepsze. Tak więc już zwykła droga dedukcji można wątpić grubo w istnienie Jezusa jako realnej postaci historycznej.

[D.....t]

@innv: Koran

[missioncritical]

@innv: trochę pokręciłeś. Najpierw na zachodzie zastąpiono ichniejsze święta Bożym Narodzeniem. Potem to dotarło do terenów Polski, a że tutaj obchodzono Szczodre Gody w podobnym terminie, to stopniowo były one wypierane*. Kiedyś w wielu kulturach świętowano przesilenie zimowe, letnie itd.

[p.....k]

@innv: UWAGA PANOWIE MAMY TU BADASSA

[norther]

@innv: Natomiast uwielbiam to, że katolicy lubią pomijać fakt, że jezus potrafił latać;d pytanie się nasuwa więc po co chodził na piechotę albo jeżdził na osiołku;d nie mówiąc już o tym, że po smierci jezusa umarli powstali z grobów;d;d;d myślę że taki fakt byłby zanotowany na całym świecie;d niestety poniosła ich tutaj za bardzo fantazja;d

[matelusz]

@innv xD Jezus jako nastolatek nie był nikim znaczącym, więc z jakiej paki ktoś miałby dokumentować jego młodość? Rzeczywiście porównanie z rodziną królewską rządząca jedną z największych starożytnych cywilizacji ma tu sens xD

[innv]

@norther wyobrażasz sobie, by młoda żydówka była w ciąży bez męża? Dwadzieścia wieków temu?

Aktualnie w mocno "konserwatywnym" Afganistanie kobieta musi mieć opiekuna by pojechać sama samochodem. A co dopiero by była w ciąży bez męża. Dziewczyny z krajów muzułmańskich operują sobie błony dziewicze w Europie by móc funkcjonować potem u siebie.

I w taki sposób powstała historia o cudownym zapłodnieniu przez archanioła. XD

[innv]

@matelusz jak nie był znaczący?
Chyba jaja sobie robisz.

Przecież 3 królów do niego dygalo z zagranicy i nazywali go synem Boga? Sama Maryja mówiła, że zesłał na nią łaskę archanioł i on zbawi ziemię?

[norther]

@innv: to akurat chyba, źle kojarzysz, zresztą ja też tak miałem chociaż może ktoś to lepiej wyjaśni. Mit o zapłodnieniu i maryja zawsze dziewica odnosi się do tego że to -> Maryja nie jezus była urodzona bez grzechu pierworodnego i to ona została poczęta bez pokalania;d oczywiście jak to w kazdej religii nic nie ma sensu ale chętnie możemy posłuchać wytłumczenia;d

[matelusz]

@innv pojadę klasykiem i pożyczę miłego dnia, bo dyskusja z Tobą nie ma sensu

[cyberchosnek]

@innv: odsuwając wiarę na bok, bo sam nieraz pisałem, że mam do niej całkowicie obojętne podejście - proszę nie zaprzeczaj FAKTOM o istnieniu Jezusa. Po tobie akurat można się tego spodziewać, ale ech, warto próbować...