Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Panowie i Panie, poddaje się, po 32 latach bycia w samotności, akceptuje ten stan i przestaje kogokolwiek szukać.

Czasem wydaje mi się to dziwne, nie będąc w żadnym związku mając 32 lata na karku. Dziwne? A może tu nie ma przypadku, a jest jakaś ku temu przyczyna?

Zrobiłem sobie ostatnio taki rachunek sumienia, miałem wiele "randek", kończyły się na 1 czasem na 2, czasem na 4 spotkaniach. Z ostatnich 2 lat:
- jedna dziewczyna po 2 spotkaniach nie chciała na kolejne
- inna po 1 spotkaniu, miała dać znać kiedy kolejne, zadzwoniłem raz nie odebrała, olałem... potem po kilku tygodniach dostaje SMS z przeprosinami i pytaniem co u mnie, olałem znowu ją tak jak ona mnie wcześniej
- kolejna po 4 spotkaniu stwierdziła, że jestem naprawde dobrym czlowiekiem, ale zebysmy zostali kumplami
- z kolejna miałem 3 spotkania,ale dzielil nas dystans, po jakimś czasie przestała się odzywać i odczytywać moje wiadomości...
Nie zliczę ile razy pytałem o numer na żywo dziewczynę, kilkanaście - kilkadziesiąt razy na pewno. Raz były odmowy, raz ze ma chłopaka, raz dawały ale się nie umawiały, różnie.

Miałem też dziewczyny które zabiegały o mnie, zagadywały regularnie, ale ja je odrzuciłem - wolałbym być sam niż z którąkolwiek z nich. Nie chce być osobą, która mnie nie kręci, marnowałbym tylko jej czas dawając nadzieje. Bardzo dużo samotnych matek na mnie leciało - dla mnie to dyskwalifikacja.

Z wyglądu; mam 190 cm, ćwiczę bjj więc sprawność i mieśnie są, z ryja photofeeler daje średnią 7/10. Finanse są ok, mimo to mam ogromny problem ze znalezieniem kogokolwiek.
Nie wiem czy u mnie tez psychika nie robi swojego - panicznie boje się dzieci. Nie chce ich, nie teraz.. wiem że to decyzja nieodwołalna na całe życie. Dlatego też nie inicjuje i boje się seksów - najlepszą antykoncepcją jest całkowita abstynencja.

Znajomi się wykruszyli, jak to po studiach więc nawet nie ma jak kogoś poznać.
Założyłem własną firmę, malutka póki co, pracuje codziennie od poniedziałku do niedzieli. Tak wypełniam czas.

Może niektórym po prostu jest pisane bycie samemu?
A może się ktoś pojawi, w każdym razie ja wypisuje się z rynku matrymonialnego i przestaje już kogokolwiek szukać, skupiam się na pracy.

~ samotnik

#zwiazki

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #639c59a18161f849f0379223
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 4
UkrytaSurykatka: Mam podobny problem. Miałem masę atencji od dziewczyn, podrywały mnie. Jedne ładniejsze, drugie mniej ale były ok. Zawsze odrzucałem i się bałem. Mówiłem, że mam zawsze czas, zrozumiałem dopiero mając 23 lata, że wszystko straciłem. Po studiach już żadna do mnie nie podbijała, ani nie pisała, bo już okres nauki się kończył. Teraz mam zaraz 26 lata, chciałym bardzo znaleźć kogoś alke nie wiem gdzie. Na tindera czy inne badoo
@AnonimoweMirkoWyznania

miała dać znać kiedy kolejne, zadzwoniłem

Zle

4 spotkaniu stwierdziła, że jestem naprawde dobrym czlowiekiem, ale zebysmy zostali kumplami

Brak jaj

czasie przestała się odzywać i odczytywać moje wiadom

Narzucanie sie

pytałem o numer na żywo dziewczynę, kilkanaście - kilkadziesiąt razy na pewno. Raz

Brawo. Czyli masz jaja ale nie masz wiedzy albo samozaparcia. Konntynuuj, dobra robota 'niezaleznie' od.wyniku.

. Bardzo dużo samotnych matek na mnie leciało - dla mnie to