[berni90]

Pacjent - focus mk1 1998 1.6 16 v ZETEC benzyna

Od kilku dni pojawiała się kontrolka ładowania akumulatora, która znikała po 2-3 sekundach, a czasami tylko mignęła. Do tego przygasały światła - mijania, drogowe. Z drogowymi było tak, że na panelu jest niebieski symbol i nawet ten symbol po prostu lekko migał co powodowało jednocześnie lekkie przygasanie świateł. Wczoraj po uruchomieniu auta, kontrolka ładowania pojawiła się i już nie zniknęła, załączą się chwilę po odpaleniu samochodu i już nie gaśnie. Diagnoza przez telefon ze znajomym mechanikiem - alternator. Podjechałem kilkaset metrów i na odpalonym aucie pomierzył miernikiem akumulator i alternator chyba też. Na odpalonym aucie wartość była 14,1 a zaraz po zgaszeniu 13,7. Ładowanie niby jest, niby wszystko w porządku, a kontrolka się cały czas pali. Nie zauważyłem żadnych problemów z rozruchem itp szyby podnoszą się jednostajnie, wycieraczki nie chodzą wolniej itp. Akumulator ma 4 lata, ale wartości z miernika pokazały, że chyba wszystko jest w porządku, a napięcia są niby bardzo dobre. Dodam, że od początku kiedy mam auto, zawieszał się prędkościomierz. Po prostu chwile działa, potem spada na 0 i dopiero po jakimś przejechanym dłuższym odcinku odwiesza się i pokazuje normalną prędkość. Gdy prędkościomierz jest zawieszony, to również nie nabija KM na liczniku przebiegu. Nie przeszkadzało mi, to za bardzo więc nie zajmowałem się usunięciem tej usterki. Może coś jest z tym związane?

#mechanikasamochodowa

[cavird]

@Bernard alternator, dokładnie takie same objawy miałem ,,w mondeo MK3 w końcu ikonka ładowania zapala sie na coraz dłużej i coraz częściej, aż w końcu padli, na szczęście był to diesel więc jak odpalił to mogłem jechać dopóki nie zgasiłem silnika tylko z bez wskaźników oraz swiatel

[BananowyKrol]

@berni90: W mk2 też mi ta kontrolka się czasem zapalała, po prostu akumulator już padał, wymiana na nowy i wszystko grało. Podładuj go prostownikiem i zobacz czy zgaśnie.

[trzaichlac69]

@berni90: alternator do regeneracji

[Szkodnik1]

@berni90: akumulator albo alternator, musisz podjechać do kogoś kto ma odpowiedni sprzęt, żeby to zdiagnozować. Jak nie masz takiego speca to czasami akumulator powoduje takie spadki napięcia i po wymianie napięcie pójdzie do góry. Najłatwiej włożyć inny i sprawdzić napięcie. Alternator ma cztery diody, jak jedna z nich pójdzie to też będzie takie napięcie.

[berni90]

@cavird: @BananowyKrol: @trzaichlac69: @Szkodnik1:

Panowie

Podjechałem do innego mechanika, pomierzył i również potwierdza, ze wszystko jest w porządku z alternatorem i akumulatorem. Kontrolka ladowania sama z siebie zgasła, ale pozostają lekko przygasajace światła, zauważyłem, że oswietlenie kabiny również lekko przygasa. Nie jest, to jakos szczególnie uciążliwe, ale po prostu dziwne. Podejrzewam, że kontrolka ladowania będzie sie co jakis czas sama z siebie zapalać i gasnąć, o ile auto

[cavird]

@berni90 a pasek się nie ślizga,

[berni90]

@cavird: Z paskiem rowniez wszystko w porządku

[trzaichlac69]

@berni90: to co zapala kontrolkę ladowania ?

[Szkodnik1]

@berni90: Jeśli stwierdził że wszystko jest OK, to co o myśli na ten temat?
Żebyś wiedział na przyszłość, jak padnie jedna dioda w alternatorze to przy dobrym aku możesz jeździć z rok czasu. Ponieważ on dalej ładuje ale tylko częściowo.
Tutaj masz dobrą stronę na ten temat, tylko niech Ci Google przetłumaczy.
https://www.apogeeweb.net/electron/how-to-test-the-alternator-diode-faq.html

[berni90]

@trzaichlac69: @Szkodnik1: Powiedział, że w tych focusach czasami takie rzeczy sie działy, a jak szukałem podobnych przypadków na forum forda, to wychodzi na to, ze temat rzeka i nie ma jednoznacznego rozwiązania.

Dziś zmierzyłem jeszcze raz tym testerem z allegro i wyszło na to, że w ALTERNATORZE pokazuje zbyt wysokie napięcie... Dalem sobie dystans na jakis błąd pomiarowy, bo przecież to tylko miernik podłączany do zapalniczki, który kosztował 30 zł,

[trzaichlac69]

@berni90: to już lepiej multimetr kupił za te pieniądze.

Nie mechanik będzie pchał to auto jak ci prądu zabraknie

[Szkodnik1]

@berni90: Podbijam co wyżej napisał Mirek. To co kupiłeś może nie wykryć małego spadku napięcia. Zrób jeden test. Odpal samochód, włącz długie światła i dmuchawę na maksa. Daj znać czy zaświeciła się lampka od ładowania.

[berni90]

@trzaichlac69: @Szkodnik1:

Podjechałem do trzeciego już mechanika i najprawdopodobniej usterka została zdiagnozowana. Nie wiem jak patrzyli poprzedni "fachowcy". Przy odpaleniu auta napięcie na akumulatorze wyniosło ponad 15 V. Najprawdopodobniej regulator napięcia. Auto już zostawiłem i w poniedziałek będzie zrobione. Facet był zdziwiony, że żarówek mi nie popaliło ani nic innego się nie stało. Dlatego też pewnie wariowała ta kontrolka od ładowania. Wychodzi na to, że ten miernik z allegro jest

[Szkodnik1]

@berni90: Nie ma sprawy, przynajmniej teraz wiesz że znaleźć dobrego mechanika to też sztuka.

[pseudoanon]

@berni90: mam tak samo, napięcie skacze na 15,8 i wraca do normy, raz na krócej raz na dłużej. Obstawiam regulator napięcia. Dodatkowo na forum czytałem że za silnikiem od strony kierowcy jest jakas wiązka kostka, i tam czasami zaśniedziałe piny powodują podobne objawy. Tak dla potomnych.

[berni90]

@pseudoanon: i jak sytuacja u ciebie ? U mnie sprawa powróciła. W grudniu mechanik założył mi alternator z demontażu innego forda i wymienił też regulator napięcia na nowy. Do tej pory wszystko było w porządku, ale od wczoraj kontrolka ładowania razem z absem zaczęła wariować i dmuchawa też zaczęła przygasać. Urządzenie znowu pokazuje, że jest za wysokie napięcie, byłem u mechanika, zmierzył i wartości potrafią skakać od 14,9 do nawet 16