Wpis z mikrobloga

Mam do wzięcia sprawdzoną Astra K 1.4T 125KM z 2017r. z przebiegiem 225k (głównie autostradowy), regularnie serwisowana, po wymianie turbo i dwumasy, na dzień dzisiejszy nie trzeba nic dokładać.
Generalnie o prawdziwość powyższych informacji się nie martwię, ale zastanawia mnie kwestia silnika przy wyższych przebiegach czy zaraz nie zacznie brać oleju i po jakimś czasie okaże się, że silnik jest do remontu.
Kiedyś miałem ten problem w astrze H z 1.6T 180km - po przekroczeniu 200k zaczęła brać olej i w rezultacie silnik był później do remontu. Myślicie, że w tym nowszym modelu takis scenariusz też jest możliwy?

#samochody #motoryzacja #opel #astra
  • 9
@Vane1905: z 2017 są już poprawione silniki i nie pękają tłoki, ten 1.4 to opel gniecie od ponad 10 lat, konstrukcja znana i lubiana, tylko tu zdupili bo do wymiany rozrządu trzeba skrzynię wyjmować xD, u mnie na szczęście jeszcze nie hałasuje, do miasta polecam, lekkie auto i małe spalanie
@menzwykop: nie jest to dokładnie ten sam silnik tylko na podstawie a14net, lżejszy, w całosci aluminiowy, tuleje żeliwne, poprawiona głowica (turbo wstaje jak #!$%@? bo jest przykręcone do głowicy bezpośrednio)
imho lepszy silnik, na krajówkach udaje się wykręcić spalanie poniżej 5 litrów, miasto to około 7.5