Wpis z mikrobloga

Nowy #hellraiser to dla mnie całkowity zawód.
Nie chodzi nawet o zmianę płci aktora grającego pinheada. Zero problemu z tym dla mnie choć ludziom dupy pękają.
Sceny z rozebranymi gejami po prostu przewinąłem bo mnie zniesmaczają - liczyłem na dobrą historię, dobry klimat i dobre ujęcia. Mało co z tego dostałem :( Protagonistka #!$%@?ąca, postaci do dupy nawet ten miliarder taki miałki. Cenobici nawet spoko ale jakąś taką sztucznością zionęli - fajny był ten z ryjem bez czaszki :)
Mało łańcuchów, mało zgnilizny, mało piekła.
Dziś sobie obejrzę Hellraiser: Inferno bo to IMO najlepszy z nowych z niesamowitym klimatem. Nawet Judgement niszczy ten reboot w tej materii.
A jutro dokończę po raz kolejny 3 tom Ksiąg Krwi
#film #horror
  • Odpowiedz