Wpis z mikrobloga

Szukam do poczytania czegoś na temat tego, jak wzorce i wydarzenia z dzieciństwa wpływają na dorosłe życie. Znalazłem dwie takie pozycje: Dzieciństwo do poprawki i Traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa. Macie coś podobnego godnego polecenia? Łatwo wygooglować różne książki, ale piszę tutaj, bo chciałbym coś prezentującego state of the art i uwzględniającego wiedzę naukową, a nie pierwszy z brzegu poradniczek. Poszukiwania motywowane chęcią uzupełnienia tego, do czego dochodzę w trakcie #psychoterapia

#psychologia
Pobierz Clermont - Szukam do poczytania czegoś na temat tego, jak wzorce i wydarzenia z dziec...
źródło: comment_16682911587mwoLFf2L5ylEo0ztlsI4z.jpg
  • 11
@moll: @BlueTony: @haabero: Dzięki, dopisuję w takim razie jeszcze dwie pozycje do rozważenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@moll: Nie wykluczam, że dobra książka dla ludzi po przejściach, ale dla mnie chyba trochę za mocna i za bardzo ofensywna, jak walenie obuchem w głowę. Żadnego z tych problemów, o których mowa w blurbie, nie doświadczyłem ze strony rodziców. Jeśli już, to są trochę upośledzeni emocjonalnie
@Clermont: no to jest dość mocna książka i pomaga w autoterapii. Ale z drugiej strony pozwala na radzenie sobie w ogóle z takimi typami ludzi, bo na osobach z którymi nie jesteś tak związana emocjonalnie łatwiej zastosować pewne techniki
@Clermont:

jak wzorce i wydarzenia z dzieciństwa wpływają na dorosłe życie

Poza skrajnymi przypadkami (dzikie dzieci itp.) - nie wpływają. Mając na uwadze https://en.wikipedia.org/wiki/Reminiscence_bump trudno powiedzieć w jaki sposób mogłyby, bez przywoływania nieweryfikowalnych bytów typu "podświadomość".

chciałbym coś prezentującego state of the art i uwzględniającego wiedzę naukową

https://libgen.rs/book/index.php?md5=51BFFD92385526896242B7627F33F7D6 rozdz. 11.
@koIoruk: Dzięki, poczytam. Przeglądam teraz książkę, którą wyżej podlinkowałeś, i mocno tam podkreśla się rolę genów (przynajmniej w tym 11. rozdziale), podczas gdy w kilku pozycjach, z którymi ostatnio miałem styczność i – jak się wydaje – są to publikacje, z których uczą się studenci na studiach psychologicznych, niejednokrotnie spotykałem się ze stwierdzeniem, że ostatnie lata (dziesięciolecia?) w psychologii to raczej uznanie większej roli wpływu środowiska/społeczeństwa na osobowość. Jak to pogodzić?
@Clermont: Mógłbym pójść na łatwiznę i powiedzieć, że równie mocno podkreśla się rolę środowiska, ale byłoby to wykrętne, bo środowisko tego typu nie jest tym co ludzie mają na myśli kiedy słyszą to słowo, tylko np. metylacją DNA.

Trudniejsza do przełknięcia i wyjaśnienia odpowiedź jest taka, że tego nie da się pogodzić. Ustalenia biologów są sprzeczne z ustaleniami psychologów, a ci drudzy nic sobie z tego nie robią, choć uważam, że