Wpis z mikrobloga

Nie mam żadnego starego aparatu pod ręką, żeby sprawdzić samemu - mianowicie:
W jaki sposób film zostawał przesunięty o tę samą długość między kolejnymi zdjęciami? Przecież rolka z każdym kolejnym zdjęciem stawała się grubsza, więc każde kolejne przesunięcie powinno być dłuższe na filmie. Chyba, że była zapadka, która "liczyła" dziurki przesunięcia i z każdym kolejnym zdjęciem obrót rolki z zużytym filmem był coraz krótszy (choć niezauważalny dla operatora)?
#fotografia
  • 7
@Ranger Zgodnie ze starą zasada wykopu "nie wiem, ale się wypowiem" odpowiadam. Ilość obrotów nie miała znaczenia, bo liczyły się perforacje na brzegach filmu. Tym samym przeciągnięcie na początku było niepełnym obrotem, a na końcu np. dwukrotnym.
@Ranger: Zazwyczaj po środku komory na dolnej i górnej krawędzi znajdują się zębatki pociągające film. Po pewnym czasie potrafiły się wyrabiać i tak powstawały niechcący zdjęcia z podwójną ekspozycją ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ranger: @Whys: @duozoner: @wrocilem_bo:
Mam ze 30 takich to odpowiem. Bo rolka która kreci sie przy pociagnieciu dzwignia to nie ta na ktora nawija sie film tylko ta pierwsza z zabkami. Wiec po niej tylko przesuwa sie film i zawsze o te sama ilosc zabkow sie obraca. Druga to rolka odbiorca, ktora sprzezona jest z ta pierwsza zebatka i obraca sie w zależności od tej pierwszej wiec nie
@Ranger: @Whys: @wrocilem_bo: @darek-jg:
Narysowalem to dla jasnosci (sory za jakos)
1.dzwignia naciagu
2. Rolka z zabkami po której przesuwa sie film
3 rolka odbiorcza nawijajaca film
4. System zebatek sprzężajacy obie rolki.

Zauwaz ze aby zwinac film powrotnie musisz odblokowac rolke z zebatkami bo to ona jest bezposrednio połączona z dzwignia naciagu i to ona odpowiada za odleglosci miedzy klatkami. Na ta drugą film nawinie sie tylko
adam-photolive - @Ranger: @Whys: @wrocilem_bo: @darek-jg: 
Narysowalem to dla jasnos...

źródło: comment_16681496799XTu492HrS7nMQ2oZyEP16.jpg

Pobierz