Wpis z mikrobloga

@posepny1: bo wyjdzie, że w tej promocji jest i tak drożej? Takie są realia. Nominalnie ceny nie spadną, a spadki realne nie mają nic do kredytu (który jest na realnie ujemnych stopach) + ceny wykończenia wcale nie maleją. Wykop gada od lat o magicznym dołku, a prawda jest taka, że z roku na rok nominalnie taniej nie jest i kto miał spłacić to spłacił mieszkanie.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Ibiryd:

bo wyjdzie, że w tej promocji jest i tak drożej?

Czyli jeśli chcialbys kupić przykładowo nie wiem: elektronikę jakaś i znalazłbyś ja na promocji to i tak byś sprawdzil ile kosztowała dwa lata temu a jak taniej to byś to #!$%@?ł?!

A co do dalszej części to jeśli ktoś ma szmal a nie będzie brał kredytu to ceny rosną/spadają czy stoja w miejscu? (czy nominalne czy realne to już sobie
@pastibox: dokladnie, ktos jest na kupnie mieszkania i chce sie przykladowo podzielic z innymi ze ceny materialow sie ustabilizowaly albo jak Ty ze ceny spadly w jakiejs inwestycji to nie, przyjdzie jakis gamon i swoje ze to przeciez norminalne a nie realne albo odwrotnie i ze 8 lat temu bylo taniej. Albo nastepny co sie wypowiedzial w kolejnym wpisie o promocjach od dewelopera to wg niego teraz nie ma sensu od
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@posepny1: bo chcemy zabrać. Większość majątku Polaków to wirtualna wycena nieruchomości. To nic że większość nie planuje tego sprzedać bo musi gdzieś mieszkać, ale jak powiesz o spadkach to oburzenie jakbym chciał im auto z garażu zajeb*ć XD
@witam12: A co mają ceny mieszkań do kretynów biorących pod korek kredyty? Dziś by nic nie dostali.
@posepny1: Dalej Ci co kupili są do przodu, taka jest prawda. Sam kupiłem i mam 2x tańsze mieszkanie, niż gdybym dziś kupował. Liczysz na spadki rzędu 50%? Ja nie. Przy inflacji 20%, za 2 lata też taniej nie będzie (nomonalnie).

I nie, że 8 lat temu było taniej, mówię o roku wstecz i
Dalej Ci co kupili są do przodu, taka jest prawda. Sam kupiłem i mam 2x tańsze mieszkanie, niż gdybym dziś kupował. Liczysz na spadki rzędu 50%? Ja nie. Przy inflacji 20%, za 2 lata też taniej nie będzie (nomonalnie).


Ci co kupili rok temu, 2 lata temu i 8 lat temu sa do przodu to fakt, i co to ma do kogos kto teraz chce kupic mieszkanie i robia sie powoli promocje
@arbofi: robyg chyba nie tak tragiczny? Zalezy od lokalizacji, ale parapety sa, odplywy sa, malowanie scian(tu watpliwy plus) jest, jakies smart home, videodomofon, dobrze rozprowadzona wentylacja.

Nie wiem jedynie jak z ogolną jakoscia. Moglbys cos powiedziec?
@posepny1: no śmieję się z przecen tego typu jak ta pokazana - bo z mojego doświadczenia to przeceny fikcyjne. Dziś podniosę cenę, a za tydzień obniżę i zrobię reklamę :) Niestety zbyt często się z tym spotykam i u deweloperów u których pytałem właśnie odniosłem wrażenie, ze tak jest. W tym u jednego promocja "stop inflacji, ceny jak w 2021", ale jak pytam o ceny to "ceny tylko na spotkaniu w
@posepny1: Nie mam daleko, da się na 1 termin kilku umówić. I nie jeżdżę po promocje, a po prostu realnie rozeznać sytuację. Nie ma to jak wykopowi eksperci ()
@Ibiryd: stary, jakbys byl obeznany to bys wiedzial ze trend sie powoli zmienia ale widze wolisz wysmiewac chociaz sam szukasz mieszkania dla siebie, dziwne ale juz to pisalem. Mi probujesz wmowic ze czekam na spadki 50% chociaz pierwszy raz mamy jakis kontkakt. Kolejna rzecz ominales jak podalem Ci inny przyklad. Potem okazuje sie ze jezdzisz po Murapolach takze jak juz pisalem, nie mamy o czym rozmawiac