Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej. Pytanie do osób w związku. Pytanie na poważnie. Ile dni bez seksu możecie normalnie funkcjonować, żyć ? U mnie jak mija 4,5 dni bez współżycia to zaczynam chodzić nerwowy, zamyślony, wszystko mnie szybko denerwuje. I po takich 4,5 dniach jak się "dopadnę" do partnerki to jest to najlepsze uczucie na świecie. Możemy to robić przez 2 godziny , potem po drzemce jeszcze poprawka z godzinę. Codzienny seks nie jest tak bardzo przyjemny jak taki po prawie tygodniu. Jak to wygląda u was ? Po ilu dniach jest najlepiej?
#zwiazki #rozowepaski #pytanie #rodzina

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63494ad895a50e0a751e2ed1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 11
FikuśnyBarman: Co to ma wspólnego z byciem w związku?
Byłem 10 lat w toksycznym związku, opartym w 100% o seks. Związek nie był toksyczny przez seks tylko manipulacje... Ale nie o tym.

Jesteś zwyczajnie uzależniony od seksu. Wiem, co mówię bo też byłem (jestem?). Po tamtym związku dużo czasu mi zajęło nauczenie sie organizowania sobie tyle seksu co wtedy. Problem wyszedl na jaw kiedy mialem 3., poznane wcześniej tinderowki dziennie (nie
@AnonimoweMirkoWyznania: Raz jest to tydzień, raz kilka miesięcy. Aktualnie ostatni seks był na początku czerwca. Oboje prawie wcale nie mamy libido i nigdy związek się nie opierał na seksie. Wolimy coś innego sobie porobić razem. Nie ma żadnych problemów w związku przez to, że prawie wcale nie uprawiamy seksu. Ogólnie jest to indywidualna sprawa, bo jeden musi codziennie, a drugi raz na miesiąc. U mnie akurat sytuacja jest dość ekstremalna. xD