Wpis z mikrobloga

@NorthWarrior: oesu ja za każdym razem xD
I to jest w ogóle paradoks, że np. w robocie przez Teamsy to potrafię nawet z partyzanta zadzwonić jak mi kogoś potrzeba.
Ale zadzwonić do tej samej osoby PRZEZ TELEFON, to zapomnij xD
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker

@NorthWarrior: Ale ja nie jestem ekstrawertykiem, wręcz przeciwnie. Też nie lubię rozmawiać przez telefon (choć według mnie akurat z introwertyzmem to ma niewiele wspólnego), dlatego wolę, żeby ta osoba odebrała jak najszybciej, żeby załatwić sprawę i spokój.


To o czym piszesz można sprowadzić do wariacji "Stanford marshmallow experiment", tylko tu to podjęcie działania wymaga natychmiastowych kosztów które chciałyby się odroczyć a co ostatecznie nie jest dobre.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@tellet: chłopie ja w handlu kilka lat pracowałem i całkiem dobrze mi nawet szło, ale jak ja mam zadzwonić np o pracę czy coś to aż mnie w brzuchu wygina, że muszę z kimś gadać. Jakbyś mnie poznał to za cholerę byś nie powiedział, że jestem zamkniętym w sobie introwertykiem z fobią społeczną którego ludzie to w sumie #!$%@?ą tylko xD
Jak jeździłem taksą do roboty to miałem dwóch ulubionych taksiarzy
  • Odpowiedz
@NorthWarrior: to nie jest introwertyzm tylko fobia spoleczna. Bledne przekonanie, ze introwertyk to ktos kto boi sie zadzwonic, boi sie konfrontacji i duzego tlumu. Introwertyk to osoba ktora swiadomie wybiera spedzanie czasu w samotnosci, bo wtedy czuje sie najlepiej, ale jesli musi uczestniczyc w jakichs sytuacjach gdzie istnieje potrzeba kontaktu z druga osoba to po prostu to robi bez zadnego leku czy strachu. Jesli boisz sie zadzwonic do lekarza i umowic
  • Odpowiedz
ale jesli musi uczestniczyc w jakichs sytuacjach gdzie istnieje potrzeba kontaktu z druga osoba to po prostu to robi bez zadnego leku czy strachu.


@good: Ja bym poszedł nawet dalej - introweryk nie musi wcale unikać spotkań towarzyskich i chętnie na nie przychodzić. Tylko że dla niego najlepiej jak takie coś trwa krótko. Ekstrawertycy mogą za to bawić się do rana.

Definicja introweryka jest mega wypaczona przez ludzi, którzy swój brak
  • Odpowiedz
@Nitro_Express: dokladnie, ludzie boja sie przyznac ze maja fobie spoleczna przez ''fobia'' w nazwie wiec nazywaja to introwertyzmem i robia z tego ceche charakteru podczas gdy to w wiekszosci wynik jakiejs traumy. Ja sama mam fobie spoleczna i predzej naucze sie na youtubie od jakiegos hindusa jak samemu sufit podwiesic niz gdzies zadzwonie zeby miec obcego dziada w domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz