Wpis z mikrobloga

@Glikol_Propylenowy: To mało widziałeś. Klaus Meine ze Scorpions zawsze ma na scenie prompter. To nie chodzi o to zeby patrzeć w niego jak sroka w kość, tylko żeby wokalista miał komfort psychiczny na scenie. Sam jestem wokalistą i mimo że śpiewam jakiś numer od 15 lat, to zdarza się, że nie pamiętam od jakiego słowa zaczyna się np. druga zwrotka. Jedno spojrzenie na ekran i jedziemy dalej.
Zresztą słynne „taradaście, obernascie”