Wpis z mikrobloga

@A_R_P: coś może być na rzeczy...
Jeden znajomy opowiadał o zapisie z regulaminu sił zbrojnych - nie wiem z którego to roku ale nie aktualny, tylko stary.
I saper rozmawiajac z przełożonym miał prawo trzymać ręce w kieszeni. Z racji na precyzyjną pracę dłońmi i lepsza sprawność gdy nie trzęsą mu się łapy z zimna ;)