Wpis z mikrobloga

@rolfik_r1: Azory to nie aż taki koniec świata ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na jednej z wysp jest całkiem konkretne lotnisko wojskowo-cywilne. A na San Miguel (główna wyspa) mają co prawda niezbyt duże lotnisko, ale za to imienia Jana Pawła II. Można z niego polecieć zarówno do Europy, jak i do Ameryki północnej. Obecnie wyspy raczej straciły na znaczeniu, ale infrastruktura pozostała.