Wpis z mikrobloga

Odnośnie wpisów dotyczących kibicowaniu Walijczykom dzisiaj. W moim serduszku pękło coś dopiero w meczu Polska vs Słowacja na Euro2020. Od tego czasu tak naprawdę przestałem emocjonalnie przejmować się porażkami reprezentacji. Teraz, gdy wygrywają mam dobry humor, a gdy przegrywają też mam dobry humor, bo wjeżdża szydera i memeski ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wcześniej epizod z kibocowaniem przeciwnikom miałem za Brzęczka, ale to był chwilowy błąd i przyznam, że dałem się podpuścić propagandzie z #weszlo i #kanalsportowy , gdzie jechali po Brzęczku jak po Kukizie ( ͡° ͜ʖ ͡°) A wy jakie macie odczucia? Czy mieliście taki przełomowy moment, kiedy coś w Was pękło i przestaliście na poważnie traktować reprezentację?

Ps. Z jednej strony mam złe przeczucia przed mundialem i nie mam żadnych oczekiwań, ale z drugiej strony skoro wykopki (ja też zaliczam się do wykopków) kogoś krytykują i przewidują jego porażkę, to zazwyczaj wychodzi zupełnie odwrotnie. Czy klątwa wykopków zadziała i tym razem i reprezentacja odniesie sukces na przyszłych MŚ? Jest możliwe, pamiętajcie, że jesteśmy gównianymi midasami i nasze przepowiednie zawsze trzeba odwracać o 180 stopni ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#mecz #heheszki #przemysleniazdupy #reprezentacja
KRZYSZTOFDZONGUN - Odnośnie wpisów dotyczących kibicowaniu Walijczykom dzisiaj. W moi...

źródło: comment_16641135274Z4PLijn30UexlCw1mZhok.jpg

Pobierz
  • 23
@KRZYSZTOF_DZONG_UN: chyba Polska - Japonia na mundialu. Dla mnie ten mecz to jest największa kompromitacja polskiej kadry odkąd pamiętam (2009 rok). Potem zatrudnienie Brzęczka nie pomogło i byłem do końca przeciwko niemu. Za Sousy odżyło i początek Grubego mimo jego przeszłości byłem za nim. Niestety mnie rozczarował a Kanału Sportowego nie lubię prawie od samego początku bo dałem im te niecałe 2 tygodnie.
@KRZYSZTOF_DZONG_UN: U mnie po raz pierwszy pękło na mundialu 2018, późniejsza kadencja Brzęczka tylko się bardziej do tego przyczyniła, po przyjściu Sousy fascynacja i nadzieja wróciła, po jego odejściu i przyjściu grubego znowu wróciły czasy Wuja i szczerze? Znacznie bardziej wolę te czasy bycia przeciw, nie powiem jest przyjemniej, przynajmniej się pośmiać można ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@KRZYSZTOF_DZONG_UN: Ja całe życie mocno się emocjonuje reprą, piłke klubową nawet jak patrze (poza jakimis wislami kraków te ~15 temu w pucharze uefa) to tylko dlatego, że gra Robercik/Milik czy inne historie z np Piątkiem w gazie. No i jak repra zawsze była dziadownią, to jednak zawsze wierzyłem - mimo tego, jak nam niby szło za Nawałki, to zdecydowanie bardziej jarałem się i wierzyłem jak oglądałem repre za Sousy. Przy porażkach
@KRZYSZTOF_DZONG_UN: U mnie, jak u niektórych, momentem przełomowym była Polska - Japonia. Kibice wydają kupę siana by jeździć za kadrą, kibice niektórych reprezentacji czekają po kilkadziesiąt lat (a nawet kilkanaście jak u nas), by ich drużyna dostała się na MŚ, a niektórzy piłkarze marzą, by pojechać na taką imprezę (Haaland być może nigdy nie powącha murawy nawet na ME, o MŚ nie wspominając). No a potem przychodzi Polska, która pluje ci
@KRZYSZTOF_DZONG_UN: Wgle nie przejmuje sie kadra od jakichs 10lat, bo praktycznie wszystkie stolki w pzpn to uklady ukaldziki. Chwile zawachania mialem, kiedy przyszedl Sousa i minimalnie zachcialo mi sie ogladac, ale ewakuowal sie do Brazylii w krytycznym momencie. O jego o ecnym nastepcy to juz wgle szkoda gadac.
Takze no pozostaje raczej szydera i memy z kadry, dopoki ktos sie za to wszystko nie wezmie na "powaznie"
@KRZYSZTOF_DZONG_UN Mecz ze Słowenią w 2009 podczas którego Szpak wygłosił słynny monolog:
https://youtu.be/Y5S1I9N7wHI
Potem były tylko momenty złudnych nadziei. Faktycznie kadra dobrze wyglądała za Nawałki przed euro 2016 i na moment zapomniałem o tym, że to ostatnie patałachy. Od tamtego turnieju minęło jednak 6 lat - nikt nie powinien się łudzić, że ta drużyna może coś osiągnąć.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KRZYSZTOF_DZONG_UN:

z drugiej strony skoro wykopki (ja też zaliczam się do wykopków) kogoś krytykują i przewidują jego porażkę, to zazwyczaj wychodzi zupełnie odwrotnie.

Max 1 mecz. Jakby wygrali z Meksykiem to tak im by ego strzeliło i tak im by nagle wykopki zaczęły kibicować, że #!$%@? by z Arabią xd