Wpis z mikrobloga

Kochani ale się #!$%@? zobaczyłam właśnie filmik na którym laska pokazuje co je na kacu, kilka takich dni właściwie. Ja wiem że to nie musi być prawda, że ona nie musiała tego wszystkiego zjeść, ale jprdl tyle tłustego żarcia, fast foodów, pizza, KFC, McDonald's, pączki. Ja w całym życiu tyle nie zjadłam w jeden dzień, przysięgam. Ale o co się rozchodzi - o to że ta dziewczyna wygląda wagowo mniej więc jak ja, dość chonky. To ja się ograniczam, odmawiam sobie, idę spać głodna, używam mniej kalorycznych produktów do gotowania itp itd i #!$%@? to daje, jak zjem coś z fast fooda to mam wyrzuty sumienia do końca dnia. A w tym momencie to mam ochotę jechać do maka i #!$%@? 3000 kalorii. Nienawidzę życia.
  • 141
@szzzzzz kwestia nawyków, jak na filmiku laska je dużo ponad normę to nie znaczy że każdy jej posiłek tak wygląda. Widocznie zbyt mały masz deficyt, sugeruje sprawdzić czy często nie jesz czegoś co jest małe objętościowo a ma dużo kalorii (np orzechy, słonecznik itp) i wprowadzić więcej produktów o dużej objętości ale małej kaloryczności (np warzywa gotowane na parze).
@F1A2Z3A4 szkoda że 3/4 wykopków nie umie czytać ze zrozumieniem. Napisałam że jest chonky (no chyba że większość nie wie co to znaczy to szczere sory)

Napisałam wyżej wyjaśnienie o co mi chodzi.

Jeśli chodzi o to co mi się wydaje to zawsze jestem niestety po tej drugiej stronie, nie doceniam siebie, a przeceniam innych.

Nigdzie nie bagatelizowałam 100 km biegu tygodniowo, myślę że to bardzo dużo i podziwiam osobę która to
@szzzzzz jeżeli kładziesz się głodna, to jesz złe rzeczy. W teorii liczy się sam deficyt, żeby spalać więcej niż spożywasz, a w praktyce też trzeba dobierać produkty, które bardziej sycą. Generalnie deficyt się sprawdza, tylko większość nie ma pojęcia jakie ma zapotrzebowanie i jak je podbijać, żeby więcej spalać, ale też nie doić się z energii. Sam zauważyłem, że siłownia wcale mi nie spalała tak dużo, jak regularne spacery. Według MiBanda, w
@szzzzzz: Matematyka jest prosta: więcej mięśni i ruchu to możesz więcej. Do tego wzrost. Ludzie o tym zapominają, ale 5 cm wzrostu to ok. 200Kcal różnicy w zapotrzebowaniu (przy prawidłowym BMI).
@apee I WŁAŚNIE O TO MI #!$%@? CHODZI. Ludzie łatwiej lub trudniej chudną/tyją. Z wiekiem metabolizm zwalnia. Mój brat (kolejny przykład) jadł bardzo dużo jako młody dorosły i był jak szczypiorek. Każdy jak jadł np zupę to w normalnej miseczce ok. 400-500 ml a ten w takiej szklanej misce na sałatkę xD teraz jest 10 lat starszy i już mu to płazem nie uchodzi.
@szzzzzz: no cos tam sie smiesci w tej tkance tluszczowej. Pamiętaj, ze glodzac sie uruchamiaja sie tez inne formy obrony organizmu, przykladowo zwolnienie przemiany materii, katabolizm, ogólne oslabienie organizmu(i pewnie jeszcze pare innych). Ja mam 187cm/92kg i ppm na poziomie chyba 2100kcal, wiec jakos duzo nie potrzeba czlowiekowi jak sie nie rusza, a tym co pracowali to pewnie dorzucili dodatkowe pół bochenka i wystarczylo.

To dalem taki przyklad, ze jest weekend
@szzzzzz: kazdy ma inny metabolizm i spalanie. Ja za mlodu wpieprzalam co chcialam i duzo wiecej niz inni. Dopiero jak mi zdrowie siadlo i nie moglam sie ruszac tyle ile sie ruszalam to wagowo poszlo do gory masywnie. Mozesz zjesc i 3k dziennie jesli masz odpowiedni poziom ruchu. Jak nic nie robisz, a jesz za duzo to niestety trzeba sie pilnowac.
@F1A2Z3A4 a skąd ty wiesz czy ironicznie? To nie było W OGÓLE ironiczne. Chciałam się dowiedzieć ile spala kalorii biegając żeby wiedzieć, ile więcej kalorii w ciągu tygodnia może zjesc. Podejrzewałam, że nie jest to aż tak dużo, ale nie wiedziałam. Koniec końców wciąż nie wiem, bo tamten Mirek nadal nie odpowiedział na moje pytanie.

Nie kochany, nie jest tak jak piszesz. Najpierw dopytaj, a nie zakładaj z góry że wiesz o
Pobierz szzzzzz - @F1A2Z3A4 a skąd ty wiesz czy ironicznie? To nie było W OGÓLE ironiczne. Ch...
źródło: comment_1664007946lEZbePb7XaoTQMGGC7iZ9N.jpg
Wykopki często piszą że "jak jesteś na deficycie kalorycznym to nie ma mowy że nie schudniesz". #!$%@? tam. Deficyt jest ważny i w wielu przypadkach wystarczy do chudnięcia, ale nie zawsze. Często wchodzą w grę inne czynniki.


@szzzzzz: jakie?