Aktywne Wpisy
Zdradze wam przepis na spokojne i szczesliwe zycie w zwiazku - zone trzeba traktowac jak zone.
Nie wolno podchodzic do niej jak do rownego sobie, kobiety nie rozumieja wielu rzeczy, czesto kieruja sie emocjami a nie logika. Oczywiscie dziala to tez w druga strone, gdzie jest lepsza ode mnie w wielu aspektach ale dzisiaj nie o tym.
Mam 28lv, zona 26lv jestesmy malzenstwem od 3 lat, w zwiazku od 4. Od samego
Nie wolno podchodzic do niej jak do rownego sobie, kobiety nie rozumieja wielu rzeczy, czesto kieruja sie emocjami a nie logika. Oczywiscie dziala to tez w druga strone, gdzie jest lepsza ode mnie w wielu aspektach ale dzisiaj nie o tym.
Mam 28lv, zona 26lv jestesmy malzenstwem od 3 lat, w zwiazku od 4. Od samego
rzzz +136
Badanie z końcówki 2023.
Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najprawdopodobniej znakomita większość z nich nigdy nie widziała takich pieniędzy na koncie.
Nie przeszkadza im to brać hipotek na 700k na dwa pokoje. Bo to fair price jest.
Jakby mick napisał, to nie jest śmieszne...
#nieruchomosci
Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najprawdopodobniej znakomita większość z nich nigdy nie widziała takich pieniędzy na koncie.
Nie przeszkadza im to brać hipotek na 700k na dwa pokoje. Bo to fair price jest.
Jakby mick napisał, to nie jest śmieszne...
#nieruchomosci
I właśnie gdzieś między nimi jest sztuka, połowicznie szlachetna. Bo z jednej strony "piękno jest w oku patrzącego" co sugeruje brak transcendencji, ale z drugiej strony jakoś dziwnie powiedzieć, że w sztuce nie chodzi o nic zewnętrznego bo chodzi o dzieło sztuki.
Jaki więc status ma sztuka, jak się ma do trywialnych przyjemności i do nauki?
#filozofia #parsifalclub
Nie wiem, czy to co napiszę będzie na temat, ale chyba po to jest ten tag, żeby sobie pobełkotać.
Zawsze twórczość widzę jako grę pomiędzy konwencją, a wykroczeniem z niej. Konwencja powinna istnieć, bo inaczej trudno nawiązać kontakt z odbiorcą, natomiast wykroczenie właściwie decyduje o
Komentarz usunięty przez autora
Czy musi miec coś wspolnego z przyjemnoscią? Nie. Widywałem "pokazy" sztuki gdzie autorka sie okaleczała. Cieżko mi sobie uzmyslowic ze to przyjemne dla autorki albo dla odbiorcy
@staa: Ej, to nie było miłe! ;)
A to o czym pisze Jasiu jest ciekawym spojrzeniem, ale nie dotyka tak naprawdę istoty sztuki. Ostatnie pytanie daje jakieś pole do dyskusji, o ile kogoś interesuje ludyczność w sztuce. Generalnie jednak zabawa ma bawić, nauka(w sensie edukacji) ma uczyć, a sztuka... o tym już pisałem przy okazji naszej ostatniej dyskusji w naszym tagu. Plus
Przyznasz chyba, że ostatecznie nie da się zbudować pełnej definicji. Nigdy jej nie było, a nawet jeśli coś się pojawiło, to było osadzone w czymś szerszym. Dziś nawet tego „kontekstu” nie ma, zaś ze sztuki pozostało samo jej przeżywanie i jako takie jest typowo ludzką, niezrozumiałą „fanaberią”. Znając życie, ktoś mnie zaraz nazwie egzystencjalistą… w każdym razie w tej chwili