Aktywne Wpisy
Szyszkalogin +13
#przegryw Chłopy doradźcie jakieś jedzenie bo ciągle jem jadło ze słoika czyli gołąbki fasolę pulpety klopsiki no i parówki. Nudne już się to dla chłopa robi a chłopu się za bardzo nie chce gotować po kołchozie. Co by tu jeść ehh.
Klub X-Demon z Wrocławia dyskryminuje mężczyzn i uprzedmiotawia kobiety swoją promocją.
https://www.facebook.com/336980183153334/posts/pfbid02r8zQ96nH9SRncGTEj4vyWRb61vWUzuY3fJzy7h8BpcLhnqMVQogB8h5RgSLnguqnl/
#dyskryminacjamezczyzn #pieknokobiet #pieklomezczyzn #wroclaw
https://www.facebook.com/336980183153334/posts/pfbid02r8zQ96nH9SRncGTEj4vyWRb61vWUzuY3fJzy7h8BpcLhnqMVQogB8h5RgSLnguqnl/
#dyskryminacjamezczyzn #pieknokobiet #pieklomezczyzn #wroclaw
San Andreas to też (mówię tylko o fabulach, bo gameplay jako taki to coś innego) pomieszane z poplątanym, w sensie początek i niektóre segmenty fabuły to taki trochę dramat o czarnych gangach co jest przeplatane z absurdem w stylu napadu na bazę wojskową czy niewidomym bossem triady, miałem trochę wrażenie niespójności świata przedstawionego xD
Co prawda V jest jeszcze bardziej przesadzona ale jednak spójna i od początku do końca nie udaje niczego więcej i jest w zasadzie komedia sensacyjna, a ten napad na bank w którym wychodzimy z minigunami w tych wojskowych skafandrach jest absurdalny i na tę grę. Jedyne poważniejsze momenty w tej grze to prolog i dwa alternatywne zakończenia w których zabijamy Trevora albo Michaela.
I tu wchodzi IV cała na biało dramat gangsterski w którym nawet nie ma żadnego szczęśliwego zakończenia. Niektórzy zarzucali, że misje są nudne bo nie ma ogromnej rozpierduchy tylko niewielkie strzelaniny. Podejrzewam, że gdyby perypetie sympatycznego Jugola wydane byly pod innym tytułem to cieszyły by się większą sympatią. Już pomijając kwestie techniczne.
#gta #gry #ps5 #xbox #niepopularnaopinia
Ograles dodatki?
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie no, troszkę na wyrost to opisujesz.
Dodatki też są jak dla mnie dobre.
Ładnie rozszerzają fabułę, pokazują inne perspektywy ludzi w tym mieście i też sytuacje tragiczne w skutkach (Lost and Damned, smutny koniec Johnnego)...
Ale też odrobinę luzu w drugim dodatku, tak jak OP powiedział - dramacie.
@Kroledyp: Raczej jakby ustawił suwak 'silnik fizyki' na 100, a nie na 30 jak w V.
Ta gra była zwyczajnie nudna i miała #!$%@? mechaniki. Slow gaming wyszedł im w RDR 2, GTA IV było takie se. Nic dziwnego, że masa ludzi jej nie ukończyła.
A jaranie się tą grą bo jest "poważna" uskuteczniane przez
cała fabuła to nuda bez pomysłu - pracuj dla chłopa, później go zabij, powtórz x5
Liberty city idealnie pasuje do takiego ciężkiego klimatu GTA V z racji tego ze jest w LA a tam jest Hollywood musiało być bardziej filmowe nie ma to nic wspólnego z robieniem czegoś pod gimnazjalistów. Jak chcesz poznać klimat GTA6 to pooglądaj sobie filmy z Miami i mniej więcej w takich
To co chcę powiedzieć że ja się prze 4 części zwyczajnie dobrze nie bawiłem, dla mnie była zbyt powolna, taka trochę toporna
W V czy SA też dominuję rozwałka ale jest jednak to wymieszane z misjami innego typu samoloty skradanki,
@AdamKarolczak02137: w końcu ktoś o tym napisał, myślałem, że to ja jestem jakiś inny xd
@patrykw96: ojj typie, w 2008 jak się robiło napad na bank to człowiek miał pełne majty z wrażenia i strachu jednocześnie, niewiele rzeczy później już robiło takie wrażenie jak gta4 14 lat temu
Soviet Connection to przesztos
Moja ulubiona część GTA. Przy okazji smutna w #!$%@?. Jestem Polakiem więc dramaty to dla mnie chleb powszedni.