Wpis z mikrobloga

@yawa sum nie znam ale obstawiam że z takim zestawem to może być ciężej. Berlin to raczej małe i średnie startupy a te chcą być modne i chmury kubernetisy i inne pierdy. A Ty opisałeś admina starszej szkoły do utrzymania większej organizacji.

Generalnie siła nabywcza IT jest sporo niższa bo tutaj siedzisz na umowie, płacisz 40% podatku i wynajmujesz mieszkanie za zyliony euro. Dla samej kasy nie warto się przeprowadzać.
via Android
  • 0
@banciur no właśnie teraz takim klocem wielkim zarządzam i myślałem że za granicą coś by było lepiej bo u mnie się psuje już trochę atmosfera. Ale racja korpo w eu często mają wielkie dc jakxpotrzebuja w PL. Jeżeli coś lokalnie utrzymują w ogóle.
No cóż to trzeba się kwalifikować ;)
@yawa: Akurat w Niemczech obstawiam ze jest duzo takich klocow w koncu maja rozwiniety przemysl i sporo wielkich firm. Natomiast ja bardziej pisalem o Berlinie ktory jest specyficzny - znaczy biedny. Natomiast samo miasto jest fajne wiec jak pieniadze nie sa az takie wazne to zdecydowanie warte rozwazenia.

Nie rekrutowalem sie nigdy do wiekszej korpo niemieckiej ale stereotyp jest ze bez jezyka bedzie ciezej.

Ale to taka generalizacja z Twoim zestawem