Wpis z mikrobloga

Co byście kupili z tych trzech rzeczy do roweru w pierwszej kolejności, które dadzą największego boosta w kolarstwie, a może oprócz tych 3 rzeczy jest jeszcze coś innego co byście polecili, kwota około 3k
Trenażer dd
Pomiar mocy
Karbonowe koła
#szosa
  • 16
Ogólnie plan mam na teraz kupić trenażer żeby śmigać zima, potem na wiosnę karbonowe koła a pomiar mocy to na samym końcu myślę wziąć
@s---k
@1964 Nie zgodzę się z tym, że trenażer nie da ci boosta jeśli jeździsz przez cały rok. Po pierwsze większość kraju jest płaska, więc tak naprawdę dochodząc do pewnego poziomu trudno jest iść dalej. Z trenażerem masz możliwość jeżdżenia "po górach", odpalania treningów z odpowiednią mocą i w pewnym zakresie pracą nad innymi rzeczami np. pedałowanie, postawa itd. Po drugie, z pogodą bywa różnie. Z wygodą trenażera DD jesteś w stanie
@1964: jeśli to jedyny taki wydatek w tym roku - to trenażer.
Jazda zimą ma swój urok, jest możliwa, ale jest upierdliwa. Mnóstwo czasu spędzasz na dodatkowym ubieraniu się i myciu roweru, jest ślisko i zimno, a grzejąc się pod prysznicem za którymś razem pomyślisz - mogłem kupić trenażer.
@1964: trenażer > jazda na dworzu.
Mogę ci zagwarantować jak zrobisz dobry miesiąc-dwa na chomiku. Z treningami w różnych strefach mocy to twoja forma urośnie zajebiscie. Trenażer daje ci tą przewagę ze nie tracisz czasu na wyjazd z miasta żeby zrobić dane interwały czy w mojej ocenie możesz cisnąć bardziej jak na dworzu.
Jedyny minus jaki zauważyłem to taki ze trzeba czasem wyjść na dwór żeby głowa zaakceptowała ze kręcisz już
@1964: koła karbonowe to pod względem użyteczności jest ostatnia rzecz z wymienionych. DD, inpeak i dopiero później jakieś kółka, bo to jak w aucie felgi - mają wyglądać ;)
Z trenażerem masz możliwość jeżdżenia "po górach


@Najmilszy_Maf1oso: największy fejk, jaki można powiedzieć o trenażerze. Trenażer bez regulacji nachylenia (a znacząca większość to właśnie takie trenażery) NIE poprawia formy pod górkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)