Wpis z mikrobloga

Jak ludzie wytrzymują robotę non-stop z przerwami może na 2 tygodniowy urlop 2 razy w roku? Mi brakuje 2-3 miesięcznych wakacji jak #!$%@?, po paru latach pracy jestem kompletnie #!$%@? i mam już wszystkiego dość. Jedyne o czym marzę to właśnie taka długa przerwa żeby w końcu zwolnić, odpocząć, ogarnąć parę spraw osobistych. Od kiedy pracuję nie mam siły na nic, po godzinach już jestem w letargu z powodu zmęczenia i stresu. Kto #!$%@? wymyślił taki system?
#przegryw #pracbaza
  • 106
  • Odpowiedz
@Blackhorn: Nie wiem. Ja pracowalem na 3/4 etatu (nocki) + zmiany dziewieciogodzinne, wiec wychodzilo mniej dni pracujacych. Jakby mi jeszcze ukladali max 2 dni pod rzad, to byloby idealnie, ale nigdy nie udalo mi sie tego w zaden sposob dogadac.
  • Odpowiedz
@Blackhorn

jak ludzie wytrzymują robotę non-stop


Nie maja w większości wyboru zobacz ile osób żyje za najniższą, a o poduszce finansowej to mogą pomarzyć

kto wymyślił taki system


To jak kolega wyżej już powiedział - Żydzi. Zaczynamy żyć jak współcześni niewolnicy, pieniędzy starczy na to żeby nie zdechnąć z głodu i mieć dach nad głową tylko ale za to jesteś w pracy po czym wracając do domu masz siłę tylko na to
  • Odpowiedz
jesteś w pracy po czym wracając do domu masz siłę tylko na to żeby do niej odpocząć xD


@Sky-rusher: mnie w tym systemie najbardziej dziwi jak żyją ludzie mający rodziny z dziećmi. Człowiek bezdzietny ma mało czasu by się sobą samym zająć, a jak funkcjonują ludzie, którzy jeszcze muszą ogarniać zajmowanie się dziećmi i ich wychowywaniem?
  • Odpowiedz
@Bananek2: po prostu rezygnujesz z części swoich zachowań, ale w zamian dostajesz nowe. Dzieci to nie tylko obowiązki ale również świetnie spędzony czas z młodszą wersją siebie. Po prostu zmienisz priorytety.
  • Odpowiedz
@Bananek2: Mnie też to dziwi. No nie wyobrażam sobie. Jakbym miał bachora to bym #!$%@?ł za granice pod pretekstem zarabiania dla rodziny chyba xD Ale na szczęście mam normalną różową która brzydzi się bachorami tak samo jak ja
  • Odpowiedz
@AdvisoryLyrics: I co da zmiana roboty? Ja np w swoim życiu zmieniałem roboty na 3x gorzej płatne i dalej miałem zapieprz i musiałem wstawać rano. Ale zawsze wolałem niższą kasę, a nawet ciut więcej luzu. Teraz mam jako taką fajną prace, mogę sobie w niej siedzieć na wykopie i udawać, że pracuję - po prostu ma być robota zrobiona, a jako, że branży siedzę 20 lat prawie to opanowałem to do
  • Odpowiedz