Wpis z mikrobloga

@wfyokyga: po 3 latach poza krajem poszedłem ostatnio na spacer po Krk i co mnie jebło po oczach to to, ze kompletne małolaty mają tatuaze w widocznych miejscach - przedramienia, dekolty, nawet na szyi. Prawie boomer here, ale to wyglądało jakby w okolicy jakieś żeńskie więzienie na oścież otworzyli. Za 5 lat moda się zmieni i zostaną z tymi dziarami jak Himilsbach z angielskim
@MieszamKaweOlowkiem skojarzenia z wiezieniem masz przez zalecialosci propagandy jeszcze z czasow prl na temat tatuazy


@biceps35 To nie do końca kwestia propagandy. Po prostu zachodnia moda na robienie tatuaży dla sportu przyszła do nas później niż istniała kultura więzienna związana z tatuażami. Więc nic dziwnego, że w tamtym okresie więźniowie mieli tatuaże częściej niż nie więźniowie.