Wpis z mikrobloga

Co jakiś czas dzwonią do naszej firmy zagraniczni klienci (głownie ze słowacji) chcący złożyć dziwne zamówienia.
Wcześniej były to zapytania na kwoty kilkunastu tysięcy złotych z eksportem na terenie UE (po cenie netto).
Nie chcąc się w temat bawić został olany ze względu na podejrzanie luźne podejście rozmówców do tematu (już zamawiają, płacą z góry bez żadnych pytań jeszcze nie wiedząc co jest na stanie).

Dzisiaj natomiast dostałem zapytanie od gościa który chce złożyć zamówienie na prawie bańkę na tych samych zasadach. Przekazałem że możemy sprzedać wyłącznie po cenie brutto, powiedział że spoko.

Dzwoni gościu jakiś z ulicy, mówiący po Polsku, ze słowackiego numeru, z zacięciem zagranicznym w głosie. Nie wie czego do końca chce, tylko żeby mu ofertę przygotować. Zna jedynie górną granicę jednej sztuki towaru.
Przeznaczenie towaru to ponoć jakieś przetargi na słowacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I teraz pytanie. Co to za zjawisko i wał?

#eksport #prawo #handel #ecommerce #vat #firma
  • 4
@Wykopowicz_Ryan: Z tego co wiem od naszych handlowców, którzy są w stałym kontakcie z naszymi odbiorcami na Słowacji to mają tam łatwość w odzyskaniu VAT, jak to dokładnie u nich przebiega i o co tam więcej chodzi to już nie wiem.

Jeśli mogę się o coś przyczepić to nie eksport, a WDT w UE. W przypadku sprzedaży dla osób fizycznych niepodlegających pod WNT warto sobie poczytać o VAT OSS, bo możecie