Wpis z mikrobloga

@markyslim: odłupujesz szpachelką to co wisi albo słabo się trzyma ściany, rozkuwasz na kilka mm szparę wzdłuż, gruntujesz, zalepiasz masą elastyczną z włóknem szklanym, schnie, na to robisz masę wykończeniową na gładko i na równi ze ścianą, schnie, gruntujesz i malujesz cały pokój