Wpis z mikrobloga

Moja dzisiejsza wizyta u pani doktor psychiatry, która wykazała się niezwykłą empatią ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Chodzę do psychiatry już rok, biorę leki, raz jest lepiej, a raz gorzej. Do tego zaleciła mi psychoterapię- jestem zapisany od X miesięcy, czekam w kolejce do terapeuty na NFZ. Jeszcze kilka miesięcy temu bardziej się tym interesowałem, dzwoniłem i pytałem o terminy, wszędzie informacje, że czeka się w #!$%@? długo xD Kiedyś chodziłem prywatnie, to można było przyjść właściwie od ręki, ale obecnie nie stać mnie na 150 złotych za wizytę co tydzień.

No dobra wbijam do gabinetu. Pani się mnie pyta jak się czuję, to mówię szczerze, że źle. Od jakiegoś czasu mam zły nastrój, nie widzę w ogóle dla siebie przyszłości i czuję się samotny. No to mnie pyta co z tą terapią, ja mówię, że nic, ciągle czekam i tak naprawdę to nie mam już ochoty iść na żadną terapię. I się pani doktor uruchomiła- kobita mi wyskakuje z tekstami, że jak nic nie chcę zmienić w swoim życiu to nigdy nie będzie lepiej, że bez terapii mi się nie poprawi, bo ona nie może mi dać już mocniejszych leków i na to co mi jest nie ma leków (#!$%@? chociaż tyle dobrze, że na tyle szczerze mi powiedziała). I mi mówi, że powinienem dzwonić w inne miejsca i się pytać, może mają mniejsze kolejki do terapeuty (no dzięki #!$%@?, bo przecież nie dzwoniłem xD). W ogóle tak naprawdę dostałem #!$%@? na zasadzie, że jak ja mam się czuć skoro nie zacząłem terapii. No i hit- tekst coś w stylu "jak pan nie chce nic zrobić ze swoim życiem, nic pan nie robi to nigdy nie będzie lepiej". Tutaj z jednej strony zrobiło mi się przykro, a z drugiej trochę się #!$%@?łem i mówię jej, że to nie jest prawda, że ja nic nie robię ze swoim życiem.
I pyta mnie z czego właściwie wynika to moje nastawienie do rzeczywistości i przyszłości. Więc mówię, że jak przyszłość ma wyglądać tak, że chodzę do gównianej pracy z której nic nie mam, a większość czasu spędzam w samotności i nikogo nie mam, to ciężko tak żyć. A ona znowu kołczingowe teksty, że jak mi się nie chce nic zmienić to lepiej nie będzie xD W ogóle kobieta, która tak naprawdę kompletnie mnie nie zna i nie zna mojej historii mi rzuca takie teksty, super. Nie wie ile razy próbowałem zmienić swoją sytuację, że podejmowałem studia, że zapisywałem się na szkolenia, próbowałem awansować w pracy, znaleźć sobie kogoś, no ale #!$%@?, nic nie robię xD

Wychodzi na to, że w sumie jak nie dostałem się na terapię to mam #!$%@?ć, pani doktor mi nie może pomóc, a tak w ogóle to wszystko moja wina, że źle się czuję i mam ochotę się #!$%@?ć i leków na to nie ma.
A najlepsze jest to, że jak chodziłem na terapię za hajs, to słyszałem tak mnóstwo banałów w stylu, że "muszę pokochać samego siebie" albo "spojrzeć inaczej na życie" xDDDD

Serio empatia pani doktor na poziomie jakiejś Karyny spod Żabki.

#psychiatria #zdrowie #depresja #zalesie #psychoterapia
okno2137 - Moja dzisiejsza wizyta u pani doktor psychiatry, która wykazała się niezwy...

źródło: comment_1657700834ERFNoVqkuY3BGDK50wHbov.jpg

Pobierz
  • 33
Bo na nfz sie czeka miesiącami, a prywatnie mnie nie stać


@okno2137: Kurła, faktycznie strasznie słabo. Zawsze się bałam sytuacji, w której zarobki i sytuacja mieszkaniowa nie pozwoli mi na w miarę normalne funkcjonowanie :/
@okno2137: jak powiedziałem pani psychiatrze że mam problemy z nerkami i muszę bardzo uważać z lekami które biorę to usłyszałem że mam się nad sobą zastanowić czy chce się leczyć czy nie
@okno2137 moje ostatnie wizyty u terapeuty skończyły szybciej niż się dobrze zaczęły. Od chyba 15lvl czyli będzie ponad 10 lat się leczę oczywiście z przerwami, a jedyne co z tego mam to wydrenowany portfel i organizm zniszczony lekami. Za namową dałem szansę którejś już z kolei terapii (bo różne są #pdk) ale po paru niezbyt obiecujących wizytach dowiedziałem się że w skrócie nic się zbytnio już nie da zrobić. Nawet nie
@okno2137: > W ogóle kobieta, która tak naprawdę kompletnie mnie nie zna i nie zna mojej historii mi rzuca takie teksty, super. Nie wie ile razy próbowałem zmienić swoją sytuację, że podejmowałem studia, że zapisywałem się na szkolenia, próbowałem awansować w pracy, znaleźć sobie kogoś, no ale #!$%@?, nic nie robię xD

powiedziałeś jej to czy tutaj tylko piszesz? Bo jeżeli nie powiedzialeś że coś próbowałeś to skąd ona ma o
@Krasparov: A to czego Ty oczekiwałeś? Tak wygląda życie większości ludzi na całym świecie. Myślałeś, że codziennie będziesz odkrywał nowe rzeczy i inaczej spędzał czas czy o co chodzi?