Wpis z mikrobloga

@little_muffin: możliwe że ktoś im zajechał drogę, jakiś pieszy przebiegał na czerwonym, ktoś z obi/krokusa wyjechał na zielonej strzałce i nie zauważył jakiegoś #!$%@? lecącego 150 przez miasto, tamtem w panice wcisnął hamulec, albo zbyt gwałtownie zakręcił kierownicą i gruz poleciał jak chciał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A to slevio najpewniej #!$%@?ło się przez aquaplaning bo to było w czasie deszczu
@szuwarek-mini: to to na pewno :/ na tej drodze masa #!$%@?ów #!$%@?. Powinno się tam ustawić fotoradar i #!$%@?. Za każdym razem wiem jak policja tam stoi, bo kierowcy nagle z prędkości 70-100 jądą 50km/h xDDD Polskie drogi to kuriozum po prostu. Masa motocyklistów, która jeździ tą drogą i pierdzi dla rozrywki, bo nie ma lepszego miejsca niż centrum głośnego miasta... Niestety mieszkam w pobliżu i ehh obserwuję tę patolę dzień
@alteron: jak uciekli z miejsca zdarzenia jak kolega wyżej pisze, to wątpliwe te scenariusze. Po prostu #!$%@? i chyba poślizg... Ale to już trzeba mocno #!$%@?ć. Mieszkałam w Skandynawii jakiś czas i kilka razy wpadłam w poślizg na lodzie - niewesola sytuacja, ale dzieki ograniczonej predkosci udawało mi się wyjść z tego cało. Dzisiaj z mega respektem podchodzę do deszczu/sniegu/lodu i zawsze redukuje predkosc przy takich zjawiskach pogodowych. Niestety w PL