Wpis z mikrobloga

@xdTM: Jasne i doskonale to rozumiem, ale w moim wpisie miałem na myśli osoby, które są mniej świadomymi użytkownikami. Oni dzielą soft na taki za który trzeba płacić (albo piracić) i ten darmowy. LibreOffice i Google Docs wpadają w tę drugą kategorię.
  • Odpowiedz