[anonanonimowy321]

Pojechałem sobie do miasta nad jezioro na rower i spacerowalo tam mnóstwo par czy grupek znajomych
Zastanawiam się czego ja nie mam a co oni mają że nigdy nikt ze mną nie chciał mieć jakiejś relacji
#przegryw #samotnosc

[N.....y]

@anonanonimowy321: ehh

[Kebab_po_browarze]

@anonanonimowy321: a tak szczerze jak oceniasz swój wygląd? Poza tym jak wyglądały twoje początki edukacji i życie rodzinne od najmłodszych lat?

[anonanonimowy321]

@Kebab_po_browarze: może 4/10 będzie
W podstawówce i gimnazjum byłem tzw ofiarą a w liceum po prostu wycofany, bo już nie gnebili.
Stara psychicznie chora i toksyczna, stary #!$%@? miał

[Kebab_po_browarze]

@anonanonimowy321: też się oceniam 4/10 , w podstawówce byłem ofiarą z epizodami w których się broniłem, w gimnazjum trzymałem się z tymi "złymi" i może dlatego byłem w końcu szanowany, w technikum nie byłem ofiarą ale byłem obgadywany na każdym kroku plus były jakieś dziwne konszachty tworzone żeby mnie przy różnych okazjach omijać. Matka nie ma za dużo empatii i ma dużo cech narcystycznych nawet jak na kobietę a ojciec tak

[anonanonimowy321]

@Kebab_po_browarze: 28

[Kebab_po_browarze]

@anonanonimowy321: ja 20, nie dziwne że nie masz relacji. Nie dość że nie miałeś wsparcia emocjonalnego to też życie towarzyskie miałeś podobnie #!$%@? do mojego poza tym jesteś średniakiem pod względem wyglądu. Nie nauczyłeś się funkcjonować w społeczeństwie plus twoja aparycja nie zachęca żeby podjąć z tobą kontakt. Jeśli nie jesteś jakoś przeciwko alkholowi to może na dobry początek spróbuj wyjść z jakimś kolegą z pracy na piwo lub wódkę ?

[anonanonimowy321]

@Kebab_po_browarze: Na kolegów to już za późno.. Juz by tak nie cieszylo teraz, jak za czasów licealnhch kiedy najbardziej ich potrzebowałem, bo kiedyś miałem mnóstwo wolnego czasu i spędzałem go przed komputerem zamiast z kolegami a teraz praca i mało czasu.. jakąś babe by chłop chciał, żeby pierwszy raz w życiu na randkę pójść ehh

[Kebab_po_browarze]

@anonanonimowy321: patrząc realnie to będzie ciężkie, najpierw musiał byś nadrobić deficyty koleżeńskie

[tomus8520]

@Kebab_po_browarze: @anonanonimowy321: jeśli jest 4/10 to przede wszystkim zadbać o wygląd i ubiór. Nadrobienie deficytów koleżeńskich to nie takie hop siup

[Kebab_po_browarze]

@tomus8520: zgadza się ale bez tego nie przejdzie ma kolejny etap

[tomus8520]

@Kebab_po_browarze: po ubiorze to by musiał próbować przełamać swoje lęki a to może być ciężkie na początku

[Kebab_po_browarze]

@tomus8520: czyli na początek twoja rada a potem błyskawicznie spróbował by mojej i mamy pierwsze koty za płoty

[tomus8520]

@Kebab_po_browarze: no pewnie, choć to obszerny temat ale jedno co można powiedzieć nie ważne jak #!$%@? byle do przodu, jak nie da rady iść to się czołgać itd

[Kebab_po_browarze]

@tomus8520: i ewentualnie odpuścić jeżeli coś jest nie warte zachodu

[tomus8520]

@Kebab_po_browarze: to zależy

[Kebab_po_browarze]

@tomus8520: owszem, często to decyzje, które najlepiej podejmować po czasie, często po czasie po, którym decyzja nie za wiele da. Warto mieć umiejętność planowania na przód.

[tomus8520]

@Kebab_po_browarze: no to prawdy, cięzki temat ogólnie ale byle do przodu

[anonanonimowy321]

@tomus8520: wygląd jest zrobiony
O higienę dbam, szczupły jestem nic więcej nie wymyśle

[tomus8520]

@anonanonimowy321: ale wiesz musi być na tip top, mam takiego kolegę, którego też poinstruowałem aby dobrze się ubrał itd, on przyszedł ubrany jak najlepiej potrafił i nie wyglądało to za dobrze. Ciuchy nie muszą być drogie ważne żeby pasowało wszystko do siebie. Włosy ogarnięte, twarz ogarnięta, buty wyczyszczone. Jak to masz ogarnięte i masz problemy społeczne. To na początek małymi kroczkami, bo jak zaczniesz z grubej rury to wszystko cię przytłoczy.

[kotwherbacie]

@tomus8520: ja ostatnio staram się właśnie samemu chodzić w zatłoczone miejsca, na miasto itd, ale bez przerwy się z innymi porównuję, czuję się jak śmieć, wstydzę się siebie