Wpis z mikrobloga

Sytuacja w Siewierodoniecku

Ukraińcy wycofują się powoli z Siewierodoniecka albo są z niego wypierani. Sytuacja tam jest chaotyczna, więc ciężko powiedzieć czy to że Ukraińcy zwijają swoje pozycje to jest efekt tego, że rosyjskie uderzenie jest aż tak dużych rozmiarów czy Ukraińcy prowadzą zorganizowany odwrót do Lisiczańska, po drugiej stronie Dońca. Osobiście stawiam raczej na odwrót.

Ze zdjęć i filmów publikowanych przez Rosjan widać wyraźnie że kontrolują północno-wschodnią cześć Siewierodoniecka. Z nagrań, które pojawiły się dzisiaj wieczorem wynika nawet, że udało im się dotrzeć do okolic centrum handlowego Jazz, położonego w centrum miasta (zaznaczyłem na mapie czerwonym "x").

Same walki w Siewierodoniecku - o ile nie dojdzie do okrążenia w jakiejś dzielnicy znacznych sił ukraińskich - mają znaczenie drugorzędne. Kluczowe jest zajęcie Lisiczańska, bo on jest położony na wzgórzach, z których dobrze widać i Rubieżne i Siewierodonieck. Poza tym Lisiczańsk i Siewierodonieck oddzielone są rzeką Doniec.

Rosjanie próbują podejść do LIsiczańska od tyłu, z drugiej strony Dońca. Atakują dokładnie od południowego-wschodu. Walki toczą się głównie o wioskę Toszkiwkę, której zachodnia cześć ciągle przechodzi z rąk do rąk. Raz Rosjanie mają przewagę, raz Ukraińcy. Z Toszkiwki jest już tylko ok. 10 km do Lisiczańska. Także utrata tego miasteczka dla Ukraińców broniących Lisiczańska byłaby katastrofalna w skutkach.

Co prawda nawet gdyby Ukraińcy utracili Toszkiwkę to między Rosjanami a Lisiczańskiem znajdowałoby się jeszcze kilka pomniejszych wiosek, ale żadna nie nadaje się tak do obrony jak właśnie Toszkiwka.

Źródło mapy: Suriyakmaps, zmieniłem kolory, dodałem x

______________

Jeśli ktoś chce być wołany do przyszłych wpisów to musisz zaplusować wpis pod tym linkiem. Wypisać się z wołania można cofając plusa pod zalinkowanym wpisem. Wołam tylko do dłuższych wpisów.
______________

Jeśli ktoś docenia moją pracę i chciałby postawić mi wirtualną kawę, to może to zrobić pod tym linkiem. Jest to oczywiście całkowicie dobrowolne i w obecnej sytuacji polecam wspierać przede wszystkim polskie i zagraniczne NGOsy niosące pomoc na Ukrainę.

#rosja #ukraina #lagunacontent - autorski tag #wojna #ukrainanafroncie
JanLaguna - Sytuacja w Siewierodoniecku

Ukraińcy wycofują się powoli z Siewierodon...

źródło: comment_1653941288eO0B3d1Ue2g4Z3hHp6SW0l.jpg

Pobierz
  • 14
z góry upatrzone pozycje.


@jakub-krzewicki: zawsze mnie rozśmiesza to określenie, bo jak wiadomo można je czytać na dwa sposoby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czyli Rosja kontroluje cały lewy brzeg Dońca poza kawałkiem koło Czuichowa?


@pilot1123: nie, pod Łymanem też są prawdopodobnie jakieś mniejsze oddziały ukraińskie, które nie zdążyły przejść na drugą stronę Dońca przed wysadzeniem mostu
@mel0nik: @jakub-krzewicki: tak ale Lisiczańsk też nie jest do obrony, po upadku Popasnej i progresu frontu, cały odcinek do linii Słowiańska/Bachmutu/Krematorska jest walką o zadanie największych strat siłą rosyjskim. A jak oddajesz miasto bez walki, gdzie masz największe szanse na zdziesiątkowanie wroga to jest kaplica po całości.

Donbas powoli upada a siły rosyjskie będą w stanie dopchać do Dniepru jeżeli nadal tak łatwo JFO będzie oddawać teren. Muszą robić wszystko
@JanLaguna: W jaki sposób Ukraincy wycofują się do Lisiczańska? Jakiś czas temu była informacja, że Rosjanie zniszczyli mosty na Dońcu pomiędzy Siewierodonieckiem a Lisiczańskiem. Więc mosty nie zostały zniszczone czy mają postawione przeprawy (których z jakiegoś powodu Rosjanie nie niszczą)? Znasz szczegóły na ten temat?
@Herhor: Okazuje się, że najprawdopodobniej nie zniszczyli wszystkich mostów. Poniżej mapka ze źródła pro-rosyjskiego, która sugeruje że jeszcze 2 mosty istnieją. Zobaczymy, czas to zweryfikuje. Pod Łymanem też obie strony twierdziły, że wszystkie mosty na Dońcu wysadzone, a okazało się że jeden przetrwał i Ukraińcy go wysadzili jak z Łymana się wycofywali.
JanLaguna - @Herhor: Okazuje się, że najprawdopodobniej nie zniszczyli wszystkich mos...

źródło: comment_1653944933mvBmfJ1bIBxUgjyYN9hE3o.jpg

Pobierz
@JanLaguna: Dla mnie to dość trudna do oceny sytuacja. Z jednej strony mamy do czynienia ze znaczącym taktycznym sukcesem rosyjskim, który przy 'kreatywnej księgowości' Rosjan w zakresie celi wojennych może zostać uznany za sukces strategiczny. Z drugiej strony jasne już jest, że do kotła na dużą skalę nie dojdzie. Kluczowe pytanie jest o to, jaki jest stosunek strat, w szczególności czy Rosjanie zachowają jeszcze znaczące zdolności ofensywne, oraz gdzie Ukraińcom uda