Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Staramy się o dziecko z narzeczoną ale co się ostatnio odwaliło, to ja nie xD
Poruszyłem temat testów na ojcostwo, na zasadzie, że moim zdaniem to powinien być standard po narodzinach podobnie jak badanie na grupę krwi itp. Po co? Aby oczywiście wykluczyć lub szybko naprawić błąd z zamianą dzieciaka chociażby. Nawet jeśli to przypadek 1 na miliard to chciałbym mieć pewność.
Co na to moja różowa? KWIK XD
Uznała, że to brak szacunku i zaufania do kobiety i ona nigdy w życiu by się nie zgodziła na takie badanie albo już mógłbym się pakować gdybym chciał coś takiego, bo to zero zaufania do niej. Czaicie? Moim zdaniem całkowicie normalna i neutralna kwestia, a ona się obraziła śmiertelnie na samą myśl. Nie powiem... trochę po opadnięciu emocji poczułem, że może coś być na rzeczy i nie ciągnie mnie już tak do tego tematu. Dziś na pewno będę zmęczony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co o tym myślicie? Jestem poryty czy to normalka sprawa i różowa odwala?
#rozowepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozstanie #dzieci #slub

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #628790b4c7bb693a3f2516f9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 94
Myślę że ten post to bait, bo to idealny temat do toczenia wojenek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale nawet 2/10, bo odpisuję.

Również uważam, że fajnie by było, gdyby takie badania były robione każdemu dziecku po urodzeniu. Ale jest to drogie, więc rząd nie będzie sponsorował takich badań.

I rozumiem ich zasadność w wielu wypadkach - gdybym wpadła z jakimś typem z tindera, to byłoby dla mnie jasne
to powinien być standard po narodzinach


@AnonimoweMirkoWyznania: za dużo wykopu.

W jaki sposób można podmienić dziecko? To nie lata osiemdziesiąte że noworodki miały oddzielną salę i trzeba było gościa szukać. Od momentu odcięcia pępowiny dzieciak jest twój, ubierasz w co chcesz i kładziesz gdzie Ci wygodnie, jak potrzebuje inkubatora to i tak możesz cały czas na niego patrzeć.

A to że nie rozumiesz dlaczego laska się oburzyła to też XD. To
NagiOgrodnik: Jakby niebieski mi z czyms takim wystrzelil na etapie nieplanowania dziecka bylabym w szoku, ale zaakceptowalbym.

W chwili starania sie o dziecko lub jak juzbym byla w ciazy to podejrzewam, ze rozplakalab sie, ze mi nie ufa i tu rozumiem twoja rozowa.

W sumie jakby teraz cos takiego powiedzial, to tez bylabym w ciezkim szoku, bo swiata poza nim nie widze i byloby to jak cios prosto w serduszko.

Zaakceptował:
@AnonimoweMirkoWyznania: IMO jeśli chcesz to zrobić ze względu na szanse pomylenia dzieciaka to różowy nie ma o co się #!$%@?ć. Jeśli chcesz to zrobić żeby sprawdzić czy różowa nie ma bolca na boku to nie dziwię się jej że ją to zabolało. Może być tak że ona ma do Ciebie bezgraniczne zaufanie po czym dowiaduje się że Ty chcesz sprawdzać czy aby się nie puszcza bokiem xD - mnie by też