Wpis z mikrobloga

Wiosna w małym mieście działa na mnie coraz bardziej przytłaczająco. Niby wiosna sama w sobie ma bardzo pozytywne konotacje, jako symbol szczęścia i nadziei, ale ja już nie potrafię odbierać jej jako takiej. Co z tego, że ptaki śpiewają na skwerach. Co z tego, że pachnie bzem, skoro dręczy Cię samotność.

Wychodzisz, idziesz chodnikiem i co chwila mijasz szczęśliwych ludzi, pary chodzą za rękę albo siedzą na ławkach. Licealiści ze znajomymi świętują po napisanej maturze. Czasem aż ciężko łzy powstrzymać. I nie winię nikogo, nikt z nich nie jest odpowiedzialny, za to że moje życie tak wygląda, tylko ja sam. Byłbym taki sam jak oni, gdybym tylko mógł. Też posiedziałbym na ławce w parku ze znajomymi, gdybym tylko jakichś miał. Zimą było łatwiej, bo nikt nigdzie nie chodził, wszędzie było prawie pusto. Jednak prawdą jest stwierdzenie "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Ale nie będę przed tymi widokami uciekał, zamykał się w domu, bo ostatnio tylko spacery i rower poprawiają mi nastrój.

Ehhh, niby każdy dzień taki sam, a jednak każdy coraz gorszy.

#spierdotrip #samotnosc #przegryw
ToKontoNieIstnieje - Wiosna w małym mieście działa na mnie coraz bardziej przytłaczaj...

źródło: comment_165289395771oepRXuUAKzleGyQgwS5K.jpg

Pobierz
  • 36
@ToKontoNieIstnieje: czemu nie pobierzesz tindera, czegokolwiek i nie zaczniesz poznawać ludzi? Naprawdę #!$%@? ludzi teraz poznaje się przez internet i się spotykają, czy to 4h trasy czy 2h trasy, nieważne. Sam z paroma lochami się za życia z neta spotkałem. Zrób to co RENNEM napisał.
@NykipVaous Z dupy. Albo zero odzewu z ich strony. Z jedną pisałem ok tydzień, może trochę więcej ale później mi napisała, że nie chciałaby zrywać ze mną kontaktu, ale ma jakiś trudny czas i nie będzie mogła ze mną pisać. Może jeszcze się odezwie, tylko dlatego jeszcze nie odinstalowałem. A najczęściej to nawet jak się nagimnastykuję z jakąś spoko wiadomością, nawiązującą do opisu to odpisze mi jednym słowem a po trzech wiadomościach
@ToKontoNieIstnieje: Rozumiem, no wiele z nich jest tylko dla atencji na takich portalach, ale skoro z jedną pisałeś dłużej, to jest git. Ogólnie jak na tinderze z kimś już długo piszesz to #!$%@? to pisanie i zaproponuj wyskoczenie gdzieś.
Jeżeli możesz, to podeślij na priwie przykładową rozmowę z jakąś lochą co przestała odpisywać, bo jestem ciekaw jak to wygląda. Jak nie to luzik.
no wiele z nich jest tylko dla atencji na takich portalach


@NykipVaous: pewnie dawały w prawo jak leci, żeby obserwatorów na insta zdobyć, bo niektóre miały link do profilu w opisie.

Jeżeli możesz, to podeślij na priwie przykładową rozmowę z jakąś lochą co przestała odpisywać, bo jestem ciekaw jak to wygląda


Nie mam już bo pousuwałem wszystkie pary poza tą jedną wspomnianą.

Ogólnie jak na tinderze z kimś już długo piszesz
@Kamilo67: Zacząć robić rzeczy w których inni ludzie są zainteresowani, a zarazem nie są to zajęcia typowo samotne. A jak są samotne, to poszukać grup ludzi którzy takimi rzeczami i radami się dzielą i tam z nimi spędzać czas aż się nie oswoisz. Ja na przykład lubię książki więc kluby książkowe i serwery na discordzie. Jestem komunistką więc chodzę na spotkania młodzieżówki razem i tam spotykam ludzi i próbuje się angażować.