Wpis z mikrobloga

#zagadkilingwistyczne

To nie jest zagadka, ale pomyślałem, że może zainteresować subskrybentów tego taga (jeśli jeszcze tego nie znają) i być może będzie też jakąś inspiracją do działania. Całkiem fajny przykład jak można tworzyć homonimy i homofony dał Jerzy Ficowski w swoim wierszu zwanym Dziwna rymowanka:

Pewien żarłok nienażarty

raz wygłodniał nie na żarty


i wywiesił szyld na płocie,


że ochotę ma na płocie.


Tutaj na brak ryb narzeka,


bo daleko rybna rzeka.


Więc się zgłosił pewien żebrak


i rzekł żarłokowi, że brak


płoci, karpi oraz śledzi,


ale rzekę pilnie śledzi


i gdy tylko będzie w stanie,


to o świcie z łóżka wstanie,


po czym ruszy na Pomorze


i w zdobyciu ryb pomoże…


Odtąd żarłok nasz jedynie


zamiast smacznych ryb je dynie.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach