Wpis z mikrobloga

@przypatrzsie: Wersja łatwiejsza,: kupić w starym budownictwie, z dziadkami dookoła. Ryzyko jest duże, bo nigdy nie wiesz kiedy taki ktoś umrze. Jednak jeśli masz szczęście to cieszysz się spokojem

Wersja pośrednia: kupujesz skrajne mieszkanie na ogarnietym osiedlu i liczysz na szczęście

Wersja trudniejsza: wygłuszasz CAŁE mieszkanie korkiem i/lub gumą i #!$%@? cie obchodzi kto mieszka dookoła.
  • Odpowiedz
@kaaban: W starym budownictwie nawet z dziadkami jest tragedia bo sam mieszkalem w takim bloku z plyty i tutaj slychac dokladnie o czym sasiad mowi przez telefon jesli siedzi sie przy scianie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Natomiast w bloku z ~2000 jest duzo duzo lepiej.

Nie ma co liczyc na szczescie przy zakupach za 0.5mln+ ( ͡° ͜ʖ ͡°), powinny byc informacje na
  • Odpowiedz
@przypatrzsie: szeregowiec pod miastem obok spokojnych ludzi bez dzieci

a jezeli wybierasz mieszkanie w miejskim kurniku to mozesz przeciez poprosic dewelopera o numer ksiegi wieczystej i tam bedą juz widoczne wpisy dla wielu lokali ktore sie sprzedaly, z peselami kupujących, po rocznikach łatwo poznasz wiek sąsiadow i oszacujesz prawdopodobienstwo , że nie mają gówniaków ktore beda ci tupac po suficie jal konie..
  • Odpowiedz
@Dorodny_Wieprz: To zależy jaki blok, z którego roku, co masz w środku. Ja tak mieszkam w bloku który ma 50 lat i w pokojach nie słysze kompletnie nic. W łazience po pionie to inna historia
  • Odpowiedz
@Dorodny_Wieprz: @kaaban: @clas:

No więc to pewnie zależy od materiału, grubości ścian czy jeszcze jakichś innych parametrów? Coś powinno być wyznacznikiem. No chyba że materiał z których były wykonane bloczki materiałowi nierówny i przez to nie ma szans sprawdzić.

Akurat szukam w nowym budownictwie w mniejszym mieście z dobrym dojazdem koleją do Warszawy.

Ciekawe czy można by zrobić jakiś miarodajny test w stylu głośnik bluetooth za ścianą?
  • Odpowiedz
Staram się studiować ten temat już dłuższy czas, i generalnie wychodzi na to, że najlepiej chyba kupić mieszkanie wysokie na przynajmniej 2.70m i z metrażem większym o 10m2 niż potrzebujesz, a następnie wydać ze 100 tys. albo i więcej na zrobienie pływającej podłogi grubej na 10cm z osobnymi wylewkami dla każdego pokoju (materiały tłumiące jako podkład), zrobienie podwieszanego sufitu na 15cm, obłożenie wszystkich ścian płytami akustycznymi grubymi na 15cm na wibroizolatorach, tak,
  • Odpowiedz
PS teraz mieszkam w bloku z 2000 (dość niska zabudowa, 3 piętra) i o ile normalnego gadania za bardzo nie słychać (ale jak ktoś krzyknie to już jak najbardziej), to dźwięki uderzeniowe bardzo się rozchodzą. Słychać zamykanie drzwi, klikanie włącznika światła, czy np. jak ktoś szkłem stuknie o blat w kuchni. I to w taki zabawny sposób się niosą konstrukcją, że dźwięki z mieszkania obok słychać przez sufit :P Wyciszenie tego typu
  • Odpowiedz
na Florydzie w USA


@przypatrzsie: Mieszkałem przez 2 tygodnie w domu w Ohio. Słychać było samochód sąsiada, czy to jak bawił się przed domem z dzieckiem. A to raczej chłodny stan, więc podejrzewam, że na Florydzie jeszcze gorsze okna montują i słychać nawet jak sąsiad się papierosem zaciąga.
  • Odpowiedz
Staram się studiować ten temat już dłuższy czas


@bero33bb: a masz jakieś przykłady wyciszonych sypialni? Bo moja, przez różnicę poziomów, niestety przylega do 4 mieszkań, a piąte mam nad nią. I myślę co tu z nią zrobić, żeby było cicho.
  • Odpowiedz
@przypatrzsie

Rozwiązanie ze starymi dziadami odradzam, owszem może i będzie ciszej ale gdy ty będziesz głośniej to będą walić w rury od kaloryfera.
Żadnego testu nie zrobisz - bo na etapie kupna gdy jest w budowie to nie masz drzwi.

To na co bym patrzył to.
1. Użyte materiały i ich grubość - otrzymasz prospekt informacyjny w którym to będzie ujęte.
2. Umiejscowienie mieszkania w obrębie bloku - jeżeli kupujesz większe to
  • Odpowiedz
  • 0
@ShortyLookMean Nie chce się wymadrzac nie mieszkałem w takim domu. No ale to jednak co innego słyszalne odgłosy ulicy w ciągu dnia gdy albo cię nie ma albo sam jesteś aktywny i głośny. Wątpię aby wieczorem kiedy chcesz cię wyciszyć było słychać tv albo rozmowę u sąsiada.
  • Odpowiedz