Wpis z mikrobloga

#oszukujo #booking

Mam nadzieję, że to ostatnia część - więc powstała trylogia xD
Po pierwszym wpisie powstał wpis numer dwa

Mam nadzieję, że wszystkie osoby, które prosiły o zawołanie będą uradowane ʕʔ

Do meritum.
Myślałem, że booking będzie trzymał mocno stronę klienta i skoro Pani Agnieszka się pomyliła lub booking spierniczył to musi przełknąć gorycz porażki związaną z błędem swoim lub bookingu. No więc booking bardzo by chciał żeby Pani Agnieszka nie musiała nic połykaćʕʔ

Uprzejmie mnie poprosili żebym zrezygnował.

I chyba tak zrobię, ponieważ nie chce mieć dodatkowego stresu podczas wyjazdu. Zarezerwowałem w piątek drugi apartament troszkę dalej, ale w podobnej cenie.

Teraz o mojej motywacji takiej decyzji. Po pierwsze Pani Agnieszka jest człowiekiem, który chce zarobić na życie i jakoś się utrzymać w czasie kryzysu. Nie chce być tym złym roszczeniowym bubkiem, który wykorzysta czyjeś potknięcie dla własnej korzyści. Uważam, że nawet jeżeli zrobiła to celowo i z wyrachowania licząc na większy zysk i naciągnięcie klienta to jej sprawa - mnie jako klienta straciła - ją to nic nie boli bo kogoś na moje miejsce znajdzie. Po drugie nie wiem czy chcę mi się stresować do samego wyjazdu tym, czy będę miał gdzie spać lub w razie czego przeżyć niemiłe spotkanie Panią Agnieszką bądź niemiłe niespodzianki w apartamencie. Dodatkowo jeden z Mirków mnie "postraszył" zawiłością prawa podatkowego w przypadku anulowania rezerwacji przez Booking lub Panią Agnieszkę. @nutka-instrumentalnews ma napisać posta na temat tego właśnie prawa podatkowego.

Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tematem. Mam nadzieję, że bawiliście się dobrze :)
piotrek1889 - #oszukujo #booking

Mam nadzieję, że to ostatnia część - więc powstał...

źródło: comment_1650822973VU9SZovGais6sHUloGp8mC.jpg

Pobierz
  • 78
  • Odpowiedz
@piotrek_18_89 Jesteśmy zawiedzeni takim obrotem sprawy. Booking powinien sam znaleźć Ci miejsce i dopłacić różnicę. To nie Twoja wina że głupia baba się pomyliła lub, co bardziej prawdopodobne - zmieniła cenę w ostatniej chwili żeby się nachapać. Oczywisty błąd to byłoby 5 zł zamiast 500. Januszy trzeba uczyć żeby takich numerów nie wywijali, to może poziom obsługi się w końcu w tym kraju zmieni.
  • Odpowiedz
@czekoladazpomarancza: Dokładnie tak, a swoją drogą to #!$%@? mnie takie myślenie, że "każdy jest człowiekiem". Jakby obrócić sytuację, i OP by się pomylił (zamówił nie ten obiekt co chciał), to już widzę reakcję bookingu czy właściciela na wieść o tym, żeby mu tą rezerwację sami anulowali, bo on jest człowiekiem i się pomylił.
  • Odpowiedz
Pani Agnieszka jest człowiekiem, który chce zarobić na życie i jakoś się utrzymać w czasie kryzysu.


@piotrek_18_89: oj chyba nie byłeś dawno w hotelu. Mają zatrzęsienie klientów i obecnie jest hotelowe eldorado a nie żaden kryzys.
  • Odpowiedz
@piotrek_18_89: Nie dziwię się, że rezygnujesz, ale ogólnie słabe to. Zarezerwuje się gdzieś nocleg z dużym wyprzedzeniem i jakiś janusz hotelarstwa może sobie stwierdzić, że sorry, pomyłka. I zostajesz z niczym, bo booking trzyma jego stronę. To kompletnie niepoważne.
Przecież booking zarabia na pośredniczeniu między hotelem i klientem. Wydawał się fajną opcją, żeby uniknąć sytuacji, że przyjeżdżasz, a tu zamiast prawie, że pałacu to jakiś slums, czy żeby ktoś odwoływał rezerwację,
  • Odpowiedz
Nie chce być tym złym roszczeniowym bubkiem, który wykorzysta czyjeś potknięcie dla własnej korzyści. Uważam, że nawet jeżeli zrobiła to celowo i z wyrachowania licząc na większy zysk i naciągnięcie klienta to jej sprawa


@piotrek_18_89: Long story short. Pani Agnieszka próbowała Cię naciągnąć, a Ty żeby nie było jej smutno poszedłeś jej na rękę xD
  • Odpowiedz
@piotrek_18_89: Słuszna decyzja. Nie krytykujesz przecież kucharza przed podaniem dania, bo może napluć do zupy. Przy takiej wakacyjnej rezerwacji mogłyby to być mrówki w łóżku zamiast wakacyjnego odpoczynku ;-)
  • Odpowiedz
@piotrek_18_89: coś tu śmierdzi kolego. Z grupy na fb o wynajmie krótkoterminowym naczytałem się jak to booking raczej olewa jedną i drugą stronę. W przypadku błędu właściciela lokalu, to ich w sumie nie powinno to obchodzić, ich błąd i sami powinni się z nim liczyć.
Dodatkowo, twoja miękkość serca wybrała sobie bardzo wątpliwą grupę ludzi. Bo ci "janusze wynajmu" nie mają skrupułów obarczać kosztami swoich błędów innych mieszkańców bloku.
Więcej o
  • Odpowiedz