Wpis z mikrobloga

Szukam dobrej, aromatycznej kawy bezkofeinowej.
Z tych chyba "lepszych" do tej pory przerobiłem w zasadzie tylko dallmayr i tak średnio podeszła. Natomiast z kaw kofeinowych lubię lavazzę i mam zamiar spróbować jej również w wersji bezkofeinowej, jednak może mirki są w stanie polecić jeszcze coś innego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakieś rekomendacje?
#kawa
  • 3
  • Odpowiedz
@spaghetti_galopuje-2: ciężko jest, bezkofeinowe kawy są słabe, przerobiłem tego mnóstwo. Szukaj Swiss Water (metoda usuwania kofeiny) to chyba najlepiej smakuje, to z gazowaniem CO2 nie do picia jest. Meksyk Swiss Water ostatnio nie był zły, w cappuccino nawet dawał radę, ale czarnej kawy z tego bym nie pił, a espresso to już w ogóle.
  • Odpowiedz